Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
To już piąta próba rozpoczęcia procesu pijanego sędziego. Czy tym razem się uda?
W najbliższy czwartek przed Sądem Rejonowym w Ostródzie ma się rozpocząć proces sędziego z Suwałk, oskarżonego o jazdę po pijanemu. To kolejna, piąta już próba rozpoczęcia postępowania sądowego; oskarżony lub jego obrońca składali wnioski o zmianę terminu, a ostatnio oskarżony przedłożył zwolnienie lekarskie.
Jak poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu sędzia Tomasz Koronowski, kolejny termin pierwszej rozprawy przed Sądem Rejonowym w Ostródzie, wyznaczony na 14 października pozostaje aktualny. Sąd nadal oczekuje jednak na opinię biegłych co do możliwości udziału oskarżonego w czynnościach procesowych – wskazał sędzia Koronowski. Sędzia jest zawieszony w czynnościach służbowych.
W sierpniu 2018 r. sędzia Sądu Okręgowego w Suwałkach Waldemar M. spowodował kolizję drogową na ulicy Utrata w Suwałkach. Jadąc swoim autem, uderzył w tył innego samochodu. Waldemar M. uciekł z miejsca zdarzenia. Poszkodowany kierowca zapisał numer rejestracyjny auta. Po kilkudziesięciu minutach sędzia został zatrzymany w Augustowie, gdzie mieszka. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Oskarżony był przewodniczącym wydziału karnego Sądu Okręgowego w Suwałkach. Po zatrzymaniu zrezygnował z tej funkcji. Po zdarzeniu został zawieszony w czynnościach służbowych. Sędziemu grozi do 2 lat więzienia.
Początkowo akt oskarżenia przeciwko Waldemarowi M. trafił do Sądu Rejonowego w Augustowie, gdzie prezesem jest jego żona. Wszyscy sędziowie wydziału karnego złożyli wnioski o ich wyłączenie z orzekania. Sąd Okręgowy w Suwałkach przekazał sprawę do rozpatrzenia Sądowi Rejonowemu w Giżycku. Sędziowie tego sądu również nie chcieli sądzić Waldemara M. Do wydziału karnego odwoławczego w Sądzie Okręgowym w Olsztynie wpłynęły wnioski 13 sędziów o wyłączenie ich z orzekania i przekazanie sprawy innemu sądowi równorzędnemu.
Sąd Okręgowy w Olsztynie uwzględnił wnioski sędziów Sądu Rejonowego w Giżycku i wyłączył ich ze sprawy. W tym samym postanowieniu sprawa sędziego została przekazana do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Ostródzie.
Termin pierwszej rozprawy był trzykrotnie zmieniany na wniosek oskarżonego lub jego obrońcy. Po raz czwarty też nie udało się rozpocząć procesu, bo oskarżony przedłożył w sądzie zwolnienie lekarskie.
Autor: Agnieszka Libudzka (PAP)
Redakcja: M. Rutynowski za PAP