Taneczna rywalizacja. Baltic Cup w Elblągu
W Elblągu zakończyła się kolejna edycja międzynarodowego festiwalu Baltic Cup. Na parkiecie zmagali się tancerze w wielu kategoriach oraz w różnym wieku.
– Ci młodsi często potrzebują wsparcia ze strony rodziców – podkreśla mama jednego z uczestników festiwalu, Małgorzata Semroł
Radość jest zwieńczeniem ciężkiej pracy tancerza oraz jego rodzica. Tak naprawdę nie mamy wolnego dnia podczas treningów, które odbywają się od poniedziałku do niedzieli. Nawet, jeśli nie ma weekendowych wyjazdów na turnieje, to też jesteśmy w sali treningowej. To praca oraz myślenie o tańcu prawie bez przerwy.
Zawodnicy rywalizują w tańcach standardowych i latynoamerykańskich.
– Jest pomiędzy nimi bardzo duża różnica – dodaje startujący w tegorocznej edycji Baltic Cup Kamil Semroł
W standardzie w praktyce mam kontakt całym ciałem z partnerką, z kolei w łacinie jest to kontakt przez rękę. Dobrze byłoby osiągnąć półfinał z tańców standardowych – taki cel mamy z partnerką.
Międzynarodowy festiwal Baltic Cup odbył się po raz 22.
Autor: J. Sulecki
Redakcja: K. Piasecka