Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 20 °C pogoda dziś
JUTRO: 22 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Świadkowie zeznawali w procesie adwokata oskarżonego o spowodowanie wypadku

Fot. PAP/T. Waszczuk

Przed sądem Rejonowym w Olsztynie odbyła się kolejna rozprawa w procesie łódzkiego adwokata Pawła K., który jest oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku na trasie z Jezioran do Barczewa. Zginęły w nim dwie kobiety.

O tym wypadku, który wydarzył się 26 września 2021 roku zrobiło się głośno po tym, jak Paweł K. przekonywał w mediach społecznościowych, że te kobiety zginęły, bo jechały „trumną na kółkach”.

Proces w tej sprawie rozpoczął się w lutym tego roku. Prokurator oskarża Pawła K. o umyślne naruszenie przepisów ruchu drogowego i doprowadzenie do czołowego zderzenia swojego samochodu z innym autem, w wyniku czego zginęły dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat. Na pierwszej rozprawie oskarżony powiedział, że się do tego nie przyznaje. Odmówił też odpowiedzi na pytania prokuratora i oskarżycieli posiłkowych – odpowiadał jedynie na pytania sądu i swojego obrońcy.

Podczas rozprawy powiedział m.in., że nie pamięta co działo się tuż przed wypadkiem, nie pamięta też samochodu jadącego z przeciwka, ale twierdzi, że jechał z przepisową prędkością i nie zjechał na lewy pas – jak to wykazali biegli w trakcie śledztwa.

Kluczowe dla sprawy mogą być zeznania żony Pawła K., która jechała z nim wtedy autem, bo małżeństwo wraz z kilkuletnim synem wracało tego feralnego dnia z wesela. Jest ona jedynym naocznym świadkiem tego wypadku.

Żona oskarżonego adwokata miała zeznawać dziś, ale nie przyjechała do sądu. Zamiast tego skierowała wniosek o przesłuchanie jej w miejscu zamieszkania. Argumentowała, że może mieć problem z dojazdem z Łodzi do Olsztyna, bo ma pod opieką małe dziecko i ma też obowiązki zawodowe.

Przeciwni temu byli prokurator oraz pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, którzy argumentowali, że zachowanie świadka przy bezpośrednim zadawaniu pytań, może też wiele powiedzieć w tej sprawie.

Tu nie trzeba żadnej wiedzy psychologicznej, a trochę doświadczenia życiowego, żeby wiedzieć, że pewne zachowania przy niewygodnych pytaniach, podczas opowiadania o pewnych okolicznościach mogą wskazywać na to, że świadek się denerwuje (…). Uważam, że ta okoliczność ma istotne znaczenie, tym bardziej, że mamy do czynienia z jedynym świadkiem, który jest bezpośrednim uczestnikiem zdarzenia

– mówi mecenas Karol Rogalski.

00:00 / 00:00

Ostatecznie sędzia Anna Pałasz uznała, że żona oskarżonego adwokata powinna stawić się w sądzie w Olsztynie i zostanie wezwana, ale już po wakacjach.

W postępowaniu przygotowawczym nie składała jeszcze zeznań, dlatego jej przesłuchanie ma bardzo dużą wagę dowodową.

00:00 / 00:00

Podczas dzisiejszej rozprawy zeznawała córka jednej z ofiar, która pojawiła się na miejscu wypadku kilkadziesiąt minut później, a także ratownicy medyczni, którzy przyjechali karetkami z Jezioran i Barczewa. Wszyscy oni podkreślali, że warunki drogowe tego dnia były bardzo dobre. Mówili też, że adwokat kilkukrotnie powtarzał, że to kobiety swoim autem uderzyły w jego samochód.

Z kolei obrońca oskarżonego Pawła K. mecenas Kazimierz Pawelec od początku poddaje w wątpliwość opinie biegłych, którzy ustalali jak doszło do wypadku.

Chodzi o to, że swoją opinię opierali też o dane, które ściągnęli z komputera samochodu oskarżonego adwokata. Mecenas Pawelec chce wiedzieć jeszcze przed przesłuchaniem biegłych przed sądem, czy do uzyskania tych danych użyli autoryzowanego oprogramowania.

00:00 / 00:00

Z takim pytaniem sąd ma wystąpić do importera, chociaż pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych mecenas Rogalski ciągle powtarza.

Mam wrażenie, że ten proces staje się – ze strony obrońcy oskarżonego jak i samego oskarżonego – wykazywaniem błędów samochodu. Nie mamy autonomicznych samochodów (…) i całą odpowiedzialność za to, co dzieje się z pojazdem ponosi kierowca, bez względu na to, jaki to jest pojazd, w co jest wyposażony i jakie posiada systemy.

00:00 / 00:00

Kolejna rozprawa w procesie łódzkiego adwokata oskarżonego o spowodowanie wypadku między Jezioranami a Barczewem odbędzie się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie za tydzień. Mają zeznawać kolejni świadkowie.

Sprawą nagrania w internecie, które pojawiło się dzień po wypadku i w którym Paweł K. mówił, że „to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i między innymi dlatego te kobiety zginęły”, zajął się Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Łodzi. Sąd zawiesił go za to na 16 miesięcy w prawach wykonywania zawodu, ale adwokat się odwołał i to orzeczenie jest nieprawomocne.

W tle jest także sprawa obecności kokainy we krwi Pawła K. w dniu tego tragicznego w skutkach wypadku. On sam utrzymuje, że kokaina została mu dosypana do herbaty na weselu, którego był gościem. A prokuratura w Olsztynie, która prowadziła śledztwo uznała, że ilości kokainy były znikome i nie wpływały na zdolność kierowania samochodem przez Pawła K., dlatego w olsztyńskim procesie ten wątek nie jest brany pod uwagę.

Autor: W. Chromy
Redakcja: A. Niebojewska

 

 

Więcej w wypadek, adwokat, świadkowie, Sąd Rejonowy w Olsztynie
Tragedia koło Rynu. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne. Utrudnienia na DK 59

Jedna osoba nie żyje, a dwie zostały ranne w wypadku między Rynem i Mrągowem. W miejscowości Ruminek zderzyły się samochód osobowy i dostawczy bus. Dostawczy bus...

Zamknij
RadioOlsztynTV