Śledztwo w sprawie policjanta z Jezioran
Policjant, który miał grozić mieszkańcowi gminy Jeziorany, został zawieszony, a prokuratura wszczyna w tej sprawie śledztwo.
Nie wiadomo, dlaczego, ale nie można wykluczyć, że w tej sprawie jest drugie dno. W zeznaniach pokrzywdzonego pojawia się nazwisko lokalnego przedsiębiorcy. A to nie jedyna tajemnicza sprawa w Jezioranach w ostatnim czasie.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
W nocy ze środy na czwartek do domu Zdzisława Kownackiego z podjeziorańskich Kalis dobijał się miejscowy funkcjonariusz, miał grozić, że go „załatwi”.
– Wyjaśnieniem sprawy zajmie się prokuratura, ale już po przejrzeniu wstępnej dokumentacji komendant miejski policji w Olsztynie wszczął postępowanie dyscyplinarne w sprawie tego funkcjonariusza i zawiesił go w czynnościach służbowych – informuje podkomisarz Mariola Plichta z komendy miejskiej policji w Olsztynie.
Prokuratura będzie zaś sprawdzać m.in. powiązania policjanta z lokalnym przedsiębiorcą, z którym poszkodowany miał wcześniej konflikt o dostęp do lokalnej drogi.
– Jeśli rzeczywiście tłem tych gróźb karalnych mają być związki personalne między policjantem a przedsiębiorcami, to na pewno prokurator prowadzący sprawę będzie to wyjaśniał – zapowiada prokurator Zbigniew Czerwiński, rzecznik olsztyńskiej prokuratury okręgowej.
Śledztwo w sprawie stosowania gróźb przez policjanta wszczyna prokuratura w Biskupcu. Ale ze względu na to, że dotyczy to funkcjonariusza z lokalnej komendy, postępowanie zostanie przekazane do innej prokuratury. Jakiej? Decyzja ma zapaść w przyszłym tygodniu.
(apiedz/bsc)