Putin straszy świat, niedziele bez handlu i Warmia i Mazury najbiedniejszym regionem w UE – o tym w audycji „My Wy Oni”

od lewej: Dariusz Rudnik, Tomasz Pitura, Katarzyna Królak, Wioletta Śląska-Zyśk i Ryszard Kuć

A gośćmi Krzysztofa Kaszubskiego byli:

Wioletta Śląska-Zyśk – PSL,
Katarzyna Królak – Nowoczesna,
Tomasz Pitura – Kukiz15,
Ryszard Kuć – PO,
Dariusz Rudnik – PiS.

Warmińsko-mazurskie znalazło się wśród 21 najbiedniejszych regionów w Unii Europejskiej – podał Eurostat. PKB na mieszkańca to 49 proc. średniej unijnej. Co jest tego przyczyną?

Wioletta Śląska-Zyśk: Jesteśmy regionem wyjątkowym, obszary chronione zajmują niemal 50% obszaru województwo, co ogranicza duży przemysł. Wykluczenie komunikacyjne, słaba jakość dróg mimo że w ostatniej perspektywie unijnej na lata 2007-13 na drogi wydaliśmy 1 miliard 300 milionów złotych jako samorząd województwa. W ostatnich 2 latach podpisaliśmy umowę na 300 milionów złotych, kolejne pół miliarda planujmy do wydania w kolejnych latach.

Wzmacniamy przedsiębiorców, poszły 3 mld złotych dla przedsiębiorców w latach 2007-13 (w tym na hotelarstwo), dozbrajaliśmy tereny inwestycyjne – 81 mln złotych i teraz 52 mln zł. Doposażamy szkoły zawodowe, tworzymy przedszkola (73 mln złotych), ale to cały czas jest mało. Potrzebne jest interwencjonizm państwowy. Konieczne jest połączenie Wielkich Jezior Mazurskich z Warszawą.

Katarzyna Królak: Dostosowanie kwalifikacji pracowników do potrzeb rynku pracy. To jest problem, nasi ludzie nie mają odpowiednich kwalifikacji więc wynagrodzenia nie są za wysokie. Młody pracownik na starcie oczekuje minimum od 2500 do 3 tys. złotych, a kwalifikacje nie są adekwatne do oczekiwań.

Dużo pracowników emigruje, mamy poziom urbanizacji jeden z najniższych w kraju, duży przyrost osób starszych. Trzeba stymulować rozwój przedsiębiorczości. Jeśli pracownik dostaje najniższą krajową 1600 zł na rękę, to przedsiębiorca płaci ponad 2600 złotych. Na pewno nie pomogło zamknięcie Małego Ruchu Granicznego. Działa też efekt programu 500 plus, który powoduje odejście kobiet z rynku pracy.

Tomasz Pitura: Recepta jest prosta, trzeba rozsądnie wybierać polityków, radnych. Wyborcy popełniają błędy. Mamy dwóch europarlamentarzystów: Barbarę Kudrycką z Białegostoku i Krzysztofa Karskiego, który nie wiem czy wiedzą, gdzie leżą Mazury. Wybierając ciągle te same osoby, mamy ciągle te same efekty. Przemysł w Olsztynie zlikwidowano. Bud kolejowych nie ma, centrum biznesu po kinie Kopernik straszy, Zatorzanka podupada, Manhattan bardzo źle funkcjonuje. To wina naszych władz w skali mikro i makro. Trzeba ich zmienić.

Ryszard Kuć: Niekoniecznie bym się zgodził, że politycy przed nami i my także odpowiadają. Ograniczamy możliwość pracy w tym Manhattanie, więc PKB będzie nadal spadał. W najbogatszych 3 regionach UE skala dochodu brutto na 1 mieszkańca to 54 tys. euro a u nas 14 tys. euro. Nasze jeziora, stawy są przejmowane przez mieszkańców innych województw, rynek jest wygaszany na ryby, bydło a potem nowi właściciele wracają ze swoimi cenami.

Dariusz Rudnik: Są uwarunkowania historyczne. Prusy Wschodnie to była najbiedniejsza dzielnica Niemiec. Ci co rządzili po wojnie tę sytuację utrwalili, rozwijali wielkopowierzchniowe PGR-y a zboże jechało do ZSRR. Był czas, że przyroda przyciągała warszawiaków. Kupowali tu dacze, w bagażniku przywozili jedzenie, nie dając nawet zarobić miejscowym sklepikom. Podtrzymywali wykluczenie komunikacyjne, bo panowie z Warszawy chcieli wypoczywać w dzikiej przyrodzie, więc nie rozwijano przemysłu. Strategia po 1989 roku weszła w te same buty, turystyka i rolnictwo, a turystyka to 2 maksymalnie 3 miesiące. Nasz klimat nie jest śródziemnomorski. Rozparcelowanie PGR-ów też zrobiło swoje. Teraz zmienia się sytuacja, likwidujemy wykluczenie komunikacyjne regionu.

Wioletta Śląska-Zyśk: Drogi muszą być lepsze.

Katarzyna Królak: Mamy najlepszą w kraju strategię rozwoju, w tym przemysł rolno-spożywczy, jednak bez ludzi o odpowiednich kwalifikacjach nie podniesiemy PKB.

Tomasz Pitura: Zmniejszenie podatków i zwiększenie stref ekonomicznych.

Ryszard Kuć: Polityka spójności UE

Dariusz Rudnik: Była polityka by rozwijać tylko duże ośrodki metropolitarne, my ją zmieniamy na równomierny rozwój.

Posłuchaj całej audycji ”My Wy Oni”.

Redakcja: A.Socha