Pszczele problemy oznaczają coraz mniej miodu
Większość pszczelarzy na Warmii i Mazurach notuje najgorszy sezon od kilku, a nawet kilkunastu lat. Miodu jest mniej, a przyczyną jest śmierć znacznej części pszczelej populacji.
Średnio w Polsce wyginęło 20% tych pożytecznych owadów. Tak zwany obsyp pszczół to efekt długiej i przerywanej cieplejszymi dniami zimy, ale nie tylko. Pszczelarze często skarżą się na rolników opryskujących pola pestycydami w ciągu dnia. Jest to dozwolone tylko we wczesnych godzinach rannych lub późno popołudniowych – przypomina Jerzy Bancewicz z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Olsztynie. W przeciwnym razie, pszczelarz może zgłosić straty do urzędu gminy. Wówczas rolnik musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami, jak zapłata za straty, a nawet utrata dopłat obszarowych:
W ubiegłym roku polscy pszczelarze zebrali 18 tysięcy ton miodu, rok wcześniej zaledwie 12 i pół tysiąca. Dane z tego roku powinny być znane pod koniec jesieni, kiedy skończy się okres pożytku na wrzosowiskach. (mswin/bsc)