Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
Szykuje się komunikacyjny paraliż Olsztyna. Rolnicy zablokują ulice
Szykuje się absolutny paraliż komunikacyjny Olsztyna. W najbliższy wtorek rolnicy najpierw przejadą przez miasto, a potem zablokują ścisłe centrum na 48 godzin.
Protest rolników rozpocznie się mniej więcej o godzinie 10 (we wtorek, 20 lutego). Ciągniki będą zbierać się na wjeździe do Olsztyna od strony ul. Warszawskiej. Następnie przejadą al. Obrońców Tobruku, skręcą w lewo w Sikorskiego i pojadą dalej ulicą Mazowieckiego do alei Piłsudskiego. Na kolejne dwa dni całkowicie zablokują al. Marszałka Józefa Piłsudskiego – od urzędu wojewódzkiego aż po ratusz. Z ruchu wyłączona będzie też część ul. Kopernika i parking na Placu Dunikowskiego.
Mieszkańcy muszą być przygotowani na utrudnienia, które wystąpią w centrum miasta. Policjanci będą kierować na objazdy. Na ten moment chcemy zwrócić się do wszystkich z apelem o zachowanie spokoju. Rozumiemy, że protest nie jest wymierzony przeciwko mieszkańcom, my jesteśmy jednak od tego, by zadbać o bezpieczeństwo wszystkich
– powiedział mł. asp. Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Służby miejskie apelują, by w we wtorek, środę i czwartek rano, każdą podróż do centrum miasta zaplanować z dużym wyprzedzeniem.
O ile ona w ogóle musi się odbyć. Należy założyć, że dojazd będzie możliwy tylko do wysokości Hali Urania, Szpitala Wojewódzkiego i być może południowej części ul. Kościuszki, a resztę podróży będzie trzeba odbyć pieszo
– dodał Marcin Szwarc, dyrektor Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
W związku z zablokowaniem centrum miasta przez rolników większość linii komunikacji zbiorowej będzie poruszała się wyznaczonymi objazdami. Pewne jest, że w trasy nie wyruszą tramwaje kończące swój bieg przy Wysokiej Bramie. Dojazd do dworca głównego powinien być możliwy, ale tylko w przypadku, jeśli rolnicy nie zablokują ul. Kościuszki.
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz powołał się na wolność zgromadzeń i poinformował, że miasto musiało uszanować zapowiedzi rolników.
Ta informacja trafiła do nas 12 lutego. W naszym kraju jest wolność zgromadzeń. Naszym obowiązkiem było przyjąć to zgłoszenie. Nie mamy możliwości odmówienia takiego protestu, który zgodnie z prawem został zgłoszony. Chciałbym również jednoznacznie powiedzieć, że w oparciu o przepisy prawa, nie jest potrzebna niczyja zgoda na organizację takiego zgromadzenia
– mówił Grzymowicz.
Prezydent podkreślał, że miasto i tak negocjowało z rolnikami sposób prowadzenia protestu. Początkowe założenia były takie, że stacjonująca w centrum kolumna ciągników miałaby przejeżdżać przez całe miasto średnio co dwie godziny. Na konferencji prasowej także prezydent Grzymowicz apelował, by od wtorku szczegółowo planować każdą podróż przez miasto. – Trzeba się odpowiednio przygotować. Zaplanować każdy dojazd do pracy, na zakupy, do przedszkola, żłobka i naszych szpitali – dodał prezydent Olsztyna.
Z szacunków ratusza wynika, że – w szczytowym momencie protestu – kolumna pojazdów rolniczych może mieć nawet około 4 kilometrów długości. Rolnicy zgłosili, że w proteście może wziąć udział 500 ciągników i 1000 osób.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Lewiński
Redakcja: K. Ośko
Wójt nie zgodził się na manifestację, rolnicy złożyli odwołanie do sądu