Olsztyn, Aktualności
Projekt budowy apartamentowców nad Zatoką Miłą w Olsztynie wywołał burzę
Problematyczna inwestycja nad Zatoką Miłą olsztyńskiego jeziora Ukiel. Trwają tam przygotowania pod budowę dużego pensjonatu, który może jednak okazać się tradycyjnym budynkiem mieszkalnym.
Chodzi o teren położony na południowy zachód od Zatoki Miłej. Kiedyś był tam camping. Inwestor chce, żeby powstały tam apartamentowce. Zgodnie z projektem miałby to być jeden trzykondygnacyjny obiekt, ale o trzech bryłach.
Olsztyński ratusz ma jednak poważne zastrzeżenia co do rzeczywistego przeznaczenia tej inwestycji. – W tej chwili nic nie jest budowane, ponieważ inwestor nie dostał pozwolenia na budowę – powiedział Polskiemu Radiu Olsztyn Patryk Pulikowski z biura prasowego urzędu miasta. – Przedsiębiorca wskazuje, że to obiekt służący turystom, pensjonat, my mamy jednak wątpliwości. Przedsiębiorca zwracał się do nas dwa razy z wnioskiem o pozwolenie na budowę. My odmawialiśmy, nasze stanowisko podtrzymał też wojewoda.
Według olsztyńskich urzędników obiekt, który miałby powstać nad Zatoką Miłą, nie spełnia pewnych standardów inwestycji turystycznej. – Podam tu prosty przykład – dodawał Patryk Pulikowski. – Projektowana recepcja jest o wiele mniejsza niż ta, która, zgodnie z wymogami, powinna być w budynkach typu pensjonat.
Tymczasem inwestor jest pewny swego. Dariusz Zawadzki, prezes firmy Link Invest, podkreśla, że w Polsce nikt nie zabrania wybudowania pensjonatu, stworzenia apartamentów i odsprzedawania ich kolejnym, prywatnym inwestorom. – Poza tym, my zagospodarujemy bardzo małą powierzchnię, to tylko 21% działki. Resztę zostawiamy, żeby mieszkańcy mieli komfort – argumentował Zawadzki. – Ponadto podatek od pensjonatu jest siedmiokrotnie wyższy niż od budynku mieszkalnego, więc miasto i tak dostanie od tej powierzchni siedem razy więcej – przekonywał inwestor.
Zbulwersowany tą inwestycją jest Henryk Jabłoński z Rady Osiedla Dajtki. – To jest zbrodnia na żywym organizmie – mówił w rozmowie z Polskim Radiem Olsztyn. – Uważam to za wielkie oszustwo ludzi związanych z biznesem i kapitałem, którzy, jak się okazuje, mogą robić wszystko, na co mają ochotę. To zbrodnia, która powinna być stanowczo ukarana – dodał Jabłoński.
Mariusz Szafarzyński, przewodniczący Warmińsko-Mazurskiej Okręgowej Izby Architektów zwraca uwagę na jeszcze inną rzecz. W jego ocenie nie może dochodzić do sytuacji, w której prywatyzuje się przestrzeń publiczną. – Faktem jest, że mieszkania nad samym jeziorem są bardzo atrakcyjne. Wszyscy chcielibyśmy mieszkać w takich okolicznościach przyrody. Tylko jezioro nie jest formą prywatną, a publiczną – mówił Szafarzyński.
Analogiczna inwestycja, działająca na podobnych zasadach, powstała nad jeziorem Ukiel 5 lat temu. Właścicielem obiektu jest ta sama firma.
Sprostowanie:
28.02. na antenie Polskiego Radia Olsztyn pojawiły się informacje, które sugerowały, że planowana inwestycja nad Zatoką Miłą w Olsztynie ma związek z prowadzoną w okolicy ul. Sielskiej wycinką drzew. Firma Link Invest Sp. z o.o. nie ma jednak z usuwaniem drzew nic wspólnego. Wycinki dokonywali właściciele nieruchomości graniczących z działką należącą do tego inwestora.
(mlewin/as)