Prof. Polak o odzyskaniu niepodległości: nie było miejsca na kłótnie i niesnaski
– Przy dochodzeniu do niepodległości byliśmy bardzo konsekwentni w rozmaitych działaniach – powiedział w Porannych Pytaniach prof. Wojciech Polak z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, przewodniczący Rady Naukowej Instytutu Północnego im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie.
Historyk podkreślał, że w 1918 roku naród polski potrafił te działania skoordynować i zjednoczyć.
Piłsudski tworzy rząd w Warszawie, w Paryżu jest jeszcze Komitet Narodowy Polski Dmowskiego, który jest uznawany przez kraje ententy za rząd polski. Są różnice – Piłsudski z Dmowskim nie bardzo się lubią, ale w tym momencie Piłsudski pisze list do Dmowskiego, zaczynający się od słów: Drogi Panie Romanie. Tu już nie ma miejsca na jakieś głupie kłótnie, niesnaski i Dmowski też to wie
– powiedział prof. Wojciech Polak.
11 listopada w Polsce obchodzone jest Narodowe Święto Niepodległości dla upamiętnienia przekazania przez Radę Regencyjną naczelnego dowództwa wojsk polskich Józefowi Piłsudskiemu tego dnia w 1918 r.
Święto zostało ustanowione przez Sejm RP w 1937 r. Zniesiono je w 1945 r. i przez cały okres PRL nie było oficjalnie obchodzone. Święto przywrócono w 1989 r. na mocy ustawy – od tego czasu Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada jest dniem wolnym od pracy.
– Czynne zaangażowanie w życie publiczne, choćby w postaci udziału w wyborach, jest przykładem patriotyzmu – w taki sposób prof. Polak skomentował frekwencję w ostatnich wyborach do parlamentu, która wyniosła ponad 74%.
Udział w wyborach parlamentarnych jest przykładem patriotyzmu, że Polska nie jest dla nas obojętna, te sprawy są dla nas ważne. Rekordowa frekwencja świadczy o tym, że Polacy są patriotami
– dodał.
Frekwencja w wyborach do parlamentu była najwyższą w historii wyborów od 1989 roku. Poprzedni rekord wynosił 62,7%.
Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego
Autor: M. Lewiński
Redakcja: M. Rutynowski