Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
Prezes Wód Polskich: Na Mazurach jest plaga nielegalnych pomostów. To klasyczny przykład omijania prawa
Na 300 przeprowadzonych kontroli na Mazurach w 80% stwierdzono nieprawidłowości. Chodzi o grodzenie jezior, czy nielegalne pomosty – poinformował we wtorek prezes Wód Polskich Przemysław Daca.
Szef Wód Polskich pytany był o wyniki prowadzonych na Mazurach kontroli przedsiębiorców korzystających z jezior. Takie działania zostały zapowiedziane przez Dacę w połowie kwietnia podczas posiedzenie sejmowej komisji środowiska.
Prezes Wód Polskich wskazywał wówczas, że docierają do niego informacje o szeregu nieprawidłowości na Mazurach. Chodzi o stawianie pomostów bez odpowiednich zgód, czy przesuwanie i grodzenie linii brzegowej.
Daca poinformował we wtorek, że jak na razie w Krainie Wielkich Jezior przeprowadzono do tej pory 300 kontroli. – W 80% stwierdzono nieprawidłowości i nielegalną działalność – podkreślił.
Prezes wyjaśnił, że na Mazurach nagminne jest grodzenie dostępu do wody. Zgodnie z prawem, nie można grodzić nieruchomości w odległości mniejszej niż 1,5 metra od linii brzegu, a także zakazywać bądź uniemożliwiać przechodzenia przez ten obszar. – Nie można grodzić i uniemożliwiać dostęp innym obywatelom do jezior – zaznaczył.
Kolejnym istotnym problemem – jak wskazał prezes – to nielegalne pomosty, które powstały bez zgód wodnoprawnych. Przez to też ich właściciele nie uiszczają stosownych opłat, szczególnie jeśli prowadzą na nich działalność gospodarczą. Przemysław Daca zwrócił uwagę, że to „klasyczny przykład omijania prawa”.
Szef Wód Polskich poinformował, że na razie kontrolerzy nie karzą finansowo właścicieli nielegalnych urządzeń. Są oni edukowani i wzywani do usunięcia nieprawidłowości. Zwrócił jednak uwagę, że taka sytuacja nie będzie trwać wiecznie. Dodał, że m.in. po jego wcześniejszych apelach, właściciele złożyli 50 wniosków o legalizację posiadanych przez nich urządzeń wodnych na Mazurach.
Źródło: PAP
Redakcja: A. Dybcio