Premier Morawiecki z wizytą w podelbląskiej firmie. Zapowiedział miliardy euro wsparcia na rozwój wsi

Fot. Przemysław Getka

– Około 34 miliardów euro z nowej unijnej perspektywy finansowej trafi na polską wieś – mówił w Wikrowie niedaleko Elbląga premier Mateusz Morawiecki. Odwiedził tam firmę Greengrow.

Firma produkuje warzywa – głównie ziemniaki i marchew, ale też buraki, seler, pietruszkę, kalafior i cykorię. Przedsiębiorstwo podkreśla, że rocznie – na europejskie rynki – wprowadza około 20 tys. ton warzyw.

Premier Mateusz Morawiecki mówił, że nowy program społeczno-gospodarczy PiS, czyli „Polski Ład” zapewnia wsparcie dla rodzinnych gospodarstw rolnych.

Nie chcemy, by Polska pustoszała. Dlatego będziemy wspierać rodzinne gospodarstwa rolne. Również w procesie przekazywania tych gospodarstw uregulowania prawne będą jak najbardziej przyjazne dla obecnych właścicieli. Są to często osoby starsze, tuż przed emeryturą

– powiedział premier.

Mateusz Morawiecki dodał, że w kolejnej perspektywie finansowej do polskiej wsi trafi „bezprecedensowa kwota”. Będą to pieniądze na inwestycje w rolnictwo, ale także na potrzeby rozwoju samych niewielkich miejscowości.

Mowa tu o około 34 mld euro, co w połączeniu ze środkami krajowymi, da kwotę znacząco większą niż poprzednia perspektywa.

Premier zapowiedział, że rząd będzie pracował również nad tzw. kodeksem rolnym. Jak mówił „będzie tam wiele zapisów, które mają służyć polskim rolnikom.”

Firma Greengrow, której współwłaścicielem jest Tadeusz Bednarczuk zatrudnia co najmniej 50 pracowników. Na spotkaniu z premierem prezes Bednarczuk mówił, że jego przedsiębiorstwo skorzystało ze wsparcia tarczy antykryzysowej.

Otrzymaliśmy 1,4 mln zł tej pomocy. Nasza strata, tylko w eksporcie do Włoch cykorii radicchio, której od nas nie odebrano i która się zmarnowała, wyniosła ok. 1 mln euro

– powiedział współwłaściciel firmy z Wikrowa. Przyznał również, że jego pracownicy zarobili mniej w tym trudnym okresie. Firmie udało się jednak utrzymać wszystkie stanowiska pracy.

Decyzja TSUE

– Żadna decyzja jakiejkolwiek instytucji europejskiej nie może narażać bezpieczeństwa polskich obywateli – tak Mateusz Morawiecki skomentował ostatni wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Polski. TSUE nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia sporu Czech z Polską.

– To kwestia bezpieczeństwa energetycznego – przekonywał premier Morawiecki.

Premier nazwał tę decyzję „niesprawiedliwą, niesłuszną i niespodziewaną”.

Premier Mateusz Morawiecki przebywał dziś z wizytą w województwie warmińsko-mazurskim. W Elblągu uczestniczył w pogrzebie posła Jerzego Wilka, a wieczorem odwiedził Zespół Opieki Zdrowotnej w Nidzicy.

Fot. Przemysław Getka

Fot. Przemysław Getka

Fot. Przemysław Getka

Fot. Przemysław Getka

Fot. Przemysław Getka

Fot. Przemysław Getka

Fot. Przemysław Getka

Autor: M. Lewiński/M. Boguszewski (PAP)
Fot: P. Getka
Redakcja: A. Chmielewska