Pozostawił psa na balkonie. Wychudzone i rozpaczliwie wyjące zwierzę zauważyli przechodnie
Bez jedzenia i picia na balkonie jednego z domów w Gołdapi – tak pozostawiono psa. Wychudzone i pozbawione ciepłego schronienia zwierzę rozpaczliwie wyło. Czworonogiem zainteresowali się przechodnie, którzy wezwali służby.
Do zdarzenia doszło na jednym z osiedli domków jednorodzinnych w Gołdapi. Oficer dyżurny gołdapskiej komendy otrzymał informację, że na balkonie jednego z domów jednorodzinnych od dłuższego czasu przebywa zwierzę. Z relacji wynikało, że pies pozostawiony był bez jedzenia i picia od co najmniej wielu godzin – powiedziała Radiu Olsztyn młodszy aspirant Anna Barszczewska.
Za pomocą drabiny strażacy dotarli do osłabionego pieska. Na balkonie nie miał ani wody, ani jedzenia. Było tam za to mnóstwo odchodów, co mogło świadczyć o tym, że zwierzę przebywało tam już dłuższy czas. Pies trafił pod opiekę pracownika schroniska dla bezdomnych zwierząt.
Policja ustalają tożsamość właściciela, który może odpowiadać przed sądem za znęcanie się nad zwierzęciem. Ustawa o ochronie zwierząt w art. 35 ust. 1a określa kary grożące za znęcanie się nad zwierzętami, tj. karę grzywny, karę ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 3.
Autor: KWP Olsztyn/P.Karpiszen
Redakcja: A. Chmielewska