Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
Poznaliśmy nowe dane dotyczące bezrobocia. Jak wygląda sytuacja w regionie?
Mimo niewielkiego wzrostu bezrobocia na koniec roku, sytuacja na rynku pracy w województwie warmińsko-mazurskim nie jest zła.
Na koniec zeszłego roku stopa bezrobocia na Warmii i Mazurach, znowu była dwucyfrowa. Wzrosła do 10,1 procent. Zarejestrowanych było 51,5 tysiąca bezrobotnych. To jest o 5700 osób więcej niż na koniec 2019 roku, ale o około 1,5 tysiąca mniej niż w 2018.
Jak powiedział Zdzisław Szczepkowski dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie, miniony rok zapowiadał się dobrze na wojewódzkim rynku pracy, ale pandemia powstrzymała spadek bezrobocia.
Ponadto dane mówiące o lekkim wzroście osób bez pracy, są także wynikiem wstrzymania prac sezonowych, co jest z reguły cyklicznym zjawiskiem na koniec każdego roku.
Dyrektor Zdzisław Szczepkowski ocenia, że mimo niewielkiego wzrostu bezrobocia na koniec roku oraz pandemii i wszelkich obostrzeń, które ograniczają działanie wielu przedsiębiorstw, sytuacja na rynku pracy w województwie warmińsko-mazurskim nie jest zła. Firmy w regionie zapowiedziały grupowe zwolnienia 1900 osób, z czego nieco ponad 600 pracowników już zostało zwolnionych. Te dane są na poziomie 2019 roku – podkreślił dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie.
Firmy w regionie zwolniły nieco ponad 600 pracowników, zapowiedziały zwolnienia 1900 osób, a z tej grupy zwolniono 1900 osób.
Dyrektor Szczepkowski dodał, że utrzymanie w ryzach bezrobocia byłoby niemożliwe bez tarcz antykryzysowych. Powiatowe urzędy pracy na Warmii i Mazurach rozpatrzyły dotychczas pozytywnie 77 tysięcy wniosków i przyznały małym firmom pomoc w łącznej wysokości 507 mln zł. W ten sposób dofinansowano 109 tysięcy miejsc pracy.
Z kolei Wojewódzki Urząd Pracy w Olsztynie udzielił większym firmom wsparcia na kwotę 238,5 miliona złotych, dofinansowując 76,5 tysiąca miejsc pracy.
Autor: W. Chromy
Redakcja: A. Dybcio/B.Świerkowska-Chromy