Potrąciła psa, ale nie poniesie kary
Potrąciła psa, nie zainteresowała się losem zwierzęcia i odjechała. Nie poniesie jednak kary.
Olsztyńska policja umorzyła postępowanie wobec kobiety, która w październiku 2015 roku przy ulicy Bałtyckiej potrąciła dużego psa. Zgodnie z prawem kierowca w takim wypadku powinien zabezpieczyć miejsce zdarzenia i w miarę możliwości pomóc zwierzęciu – choćby poprzez wezwanie odpowiednich służb. Kierująca Skodą kobieta nie sprawdziła w jakim stanie jest zwierzę i odjechała.
Na podstawie nagrań z monitoringu policja dotarła do kobiety. Po kilku miesiącach umorzyła jednak postępowanie – tłumaczy rzecznik olsztyńskiej komendy sierżant Anna Balińska.
Jak mówi główny inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Piotr Jaworski prawo daje możliwość ścigania osób, które krzywdzą zwierzęta. Problemem jest jednak niewłaściwe stosowanie ustawy o ochronie zwierząt.
Zdaniem Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami sądy za znęcanie się nad zwierzętami bardzo rzadko orzekają kary bez zawieszenia.
(jer/as)