Poseł Stanisław Gorczyca o powiększeniu Olsztyna: idea jest słuszna, gorzej z wykonaniem

Stanisław Gorczyca (KO)
Poszerzanie granic miast powinny regulować konkretne przepisy uważa poseł Stanisław Gorczyca, który jest wiceprzewodniczącym sejmowej komisji petycji. Z parlamentarzystą Koalicji Obywatelskiej rozmawiał Wojciech Chromy.
Gość Radia Olsztyn skomentował działania władz Olsztyna w sprawie włączenia w granice miasta gruntów leżących obecnie w gminie Purda.
Należało zrobić to inaczej. Najpierw usiąść przy stole porozmawiać na ten temat, wyłożyć wszystkie karty i dopiero potem uruchamiać procedury. Sama idea powiększenia Olsztyna jest słuszna (…) Trzeba się w jakiś sposób dogadać. Teren leżący na ternie gminy Purda, o który jest spór, to teren Skarbu Państwa zarządzany dziś przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (…)
– powiedział poseł Stanisław Gorczyca.
Zdanie posła Koalicji Obywatelskiej, który jest wiceprzewodniczącym komisji petycji, sposobem na rozwiązywanie tego typu sporów i wątpliwości byłoby przyjęcie ustawy, do której można byłoby się odwołać gdy samorządy nie mogą się porozumieć.
Ustawa o samorządzie terytorialnym powstała bardzo dawno. Teraz sytuacja jest taka, że z tym fantem trzeba coś zrobić. Zaproponowałem, aby taką petycję skierować do premiera, bo sprawa dotyczy kilku resortów. Są też przykłady pozytywnych rozwiązań np. w Rzeszowie czy Przemyślu (…) Nie można patrzeć na ambicje włodarzy, ale na mieszkańców, co dzięki takiemu połączeniu zyskają? (…)
– dodał.
Petycja w sprawie ustawy o poszerzaniu granic miast, została skierowana do premiera. Poseł Gorczyca dodał, że liczy na porozumienie samorządów Olsztyna i Gminy Purda co do spornych terenów.
Gość Radia Olsztyn odniósł się także do informacji, że Komisja Europejska ma uwagi do budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Chodzi przede wszystkim o kwestie środowiskowe. Czy będzie to miało wpływ na rozwój elbląskiego portu?
Szkoda, że inwestycja ta nie została załatwiona kompleksowo, a więc przekop, kanał wodny i port. Wtedy mielibyśmy to o co nam chodziło (…) Inwestycja została sfinansowana z pieniędzy publicznych z budżetu państwa. PiS nie chciał pieniędzy unijnych, bo wiedział, że jest to procedura i trzeba wypełnić zobowiązania środowiskowe. Bał się tego (…) Budowę przekopu uzasadnił względami militarnymi, wojskowymi i politycznymi (…) Druga część prac została odłożona na później. Komisja Europejska zabezpieczyła 40 milionów euro, ale nie uruchomiła tych pieniędzy. Negocjacje trwają. Marszałek województwa był w tej sprawie w Brukseli. Okienko negocjacyjne jest otwarte. Chodzi o 200 milionów złotych dzięki czemu można by skończyć 900 metrów do Portu w Elblągu
– wyjaśnił Stanisław Gorczyca.
Poseł Koalicji wierzy, że rozmowy w sprawie odblokowania pieniędzy zakończą się powodzeniem. Stanowisko Komisji Europejskiej poznamy do końca marca.
Posłuchaj rozmowy Wojciecha Chromego
Autor: W. Chromy
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy