Poranna kąpiel czy smaganie palmą. Tak świętowano Wielkanoc na Warmii
Wielkanocne postne śniadanie, zajączek przynoszący dzieciom słodycze i smaganie jałowcową palmą – to tylko niektóre zwyczaje tradycyjnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego na Warmii. Popularne były też poranne kąpiele.
Dawniej Niedzielę Wielkanocną należało przywitać uzdrawiającą kąpielą. Domownicy wstawali wcześnie rano i milcząc szli do strumyka lub pobliskiej rzeki by się umyć.
Wierzono, że woda w strumykach ma właściwości uzdrawiające. Należało rano szybko pobiec do sąsiedniej rzeki, jeziorka, zatoczki aby obmyć się nago, a wtedy pozbędziemy się wszelkich chorób. Praktykowały to szczególnie młode kobietę, które wierzyły, że pozwoli im to zachować wieczne piękno.
– mówiła Magdalena Wałkuska z Muzeum Warmii i Mazur.
Dawniej w Wielką Niedzielę jedzono przede wszystkim twaróg, masło ulepione w kształcie baranka, razowy chleb upieczony w prostokątnej formie oraz jajka i słone ciasteczka. Dopiero po postnym śniadaniu na świątecznym stole pojawiały się kolejne, także mięsne potrawy.
Autorka: I. Malewska
Redakcja: Ł. Sadlak
Palenie krzyża i robienie pisanek – to część wielkanocnych zwyczajów na Warmii