Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Popularna ulica nie dla aut. Skorzystają miłośnicy rekreacji
Ścieżka rowerowa to za mało. W Olsztynie rowerzyści dostali do dyspozycji prawie całą ulicę.
Ulica Leśna na większości swojego przebiegu została zamknięta dla samochodów. Zakaz stoi kilkadziesiąt metrów za końcem osiedla mieszkaniowego. Tym samym z ruchu wyłączono około 4-kilometrowy fragment asfaltu, bardzo chętnie uczęszczany przez rowerzystów.
Miasto przyznaje, że postawienie zakazu to efekt próśb klubów sportowych.
W Olsztynie nie ma jeszcze odpowiedniego obiektu, na którym mogliby trenować kolarze czy rolkarze, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest przeznaczenie na ten cel dużego fragmentu ulicy Leśnej, która została wybudowana głównie jako ulica do obsługi oczyszczalni ścieków
– powiedział Patryk Pulikowski z Urzędu Miasta Olsztyna.
Pomysł spodobał się tym, którzy na Leśnej uprawiają sport.
Tutaj dużo jeździ samochodów np. nauki jazdy. Trzeba na nich uważać, bo stosują różne zakręty
– mówił pan Jakub, który na Leśną przyjeżdża rowerem.
Z tego co zaobserwowałam auta dość mocno się tu rozpędzają, więc taki zakaz będzie przydatny. Może zamiast całkowitego zakazu wystarczyło ograniczenie prędkości, ale musieliby go wtedy przestrzegać
– dodała pani Agnieszka, która na Leśnej jeździ na nartorolkach.
Z drugiej strony, z Leśnej korzystały też osoby, które chciały podjechać kawałek samochodem i skorzystać ze ścieżek spacerowych w Lesie Miejskim lub na leśnej części Jeziora Długiego.
Zakaz TAK, jednak kilkaset metrów dalej. Tak, aby wykorzystać dwa parkingi, które stworzono w ostatnich latach. Są to miejsca, do których dojeżdżają osoby zainteresowane Lasem Miejskim lub Jeziorem Długim, ale nie mogące sprostać długim odcinkom spacerowym
– przekonywał radny niezależny Mirosław Arczak.
Teraz problem mają m.in. osoby z niepełnosprawnościami.
Jestem opiekunem osoby starszej i niepełnosprawnej. Dotychczas moglibyśmy zaparkować na tych parkingach i zrobić piękny spacer do Mostu Smętka. Teraz Most Smętka jest zamknięty dla osób niepełnosprawnych
– stwierdziła pani Małgorzata.
Zakaz wjazdu nie dotyczy służb miejskich i Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, a także pojazdów do obsługi spływów kajakowych. Te ostatnie też miał obejmować, ale społecznikom i przewodnikom turystycznym udało się przekonać ratusz, by zrobił dla nich wyjątek.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy