Po co nowe nakrętki na butelkach?
Obserwujemy to od kilku miesięcy, ale niebawem wszystkie plastikowe nakrętki będą przymocowane do butelek i kartonów z płynami. Taki wymóg, od połowy 2024 r., wprowadzają tzw. dyrektywy plastikowe. Czy to koniec zbierania nakrętek w celach charytatywnych?
Na wprowadzeniu tego zapisu najbardziej zależało krajom nadmorskim. Przepisy mają pomóc w walce z zanieczyszczeniem plaż. Dokładna liczba nakrętek zaśmiecających plaże Europy jest trudna do oszacowania. Jednak, według organizacji pozarządowych, każdego roku na światowych plażach ląduje ponad 8 mln ton odpadów plastikowych, w tym także nakrętek butelek PET. Powodów, dla których wprowadzono przepisy, jest więcej.
Ta regulacja zmierza do ujednolicenia rodzajów odpadów, a zwłaszcza ukrócenia praktyki producentów, gdzie korek jest z innego materiału tworzywowego niż reszta opakowania. Ta regulacja ma ułatwić firmom przetwarzającym odpady zagospodarowanie całości
– zaznaczyła Katarzyna Żurek, główny technolog w Zakładzie Gospodarowania Odpadami Komunalnymi w Olsztynie.
Odkręcone nakrętki lądują w sortowni do frakcji drobnej, a stamtąd nikt już ich nie odzyska. Nie ma skutecznej i opłacalnej technologii wysortowania tak małych elementów. Stąd unijny nakaz przytwierdzania nakrętki do butelki.
Integracja butelki z nakrętką nie jest rozwiązaniem idealnym. Przed nami transformacja, do której będziemy musieli się przystosować. Dużo łatwiej i dużo sprawniej będziemy ograniczali dostępność plastiku, mikroplastiku i nanoplastiku w środowisku
– przyznał ekolog dr inż. Wojciech Słomka.
Zmiana w przepisach może oznaczać, że popularne akcje zbierania nakrętek na zakup np. sprzętu dla niepełnosprawnych, w które zaangażowane są lokalne społeczności, wkrótce odejdą do lamusa. Starszy aspirant Adam Trzonowski, dzielnicowy z Białej Piskiej, który jest rekordzistą takich zbiórek przyznał, że z jeden strony nie obawia się o odzew społeczny, a z drugiej widzi jedno duże zagrożenie.
Z roku na rok zbierając nakrętki, widzę, że jest ich coraz więcej. Myślę, że nakrętkowe szaleństwo się nie skończy i będziemy zbierali ich coraz więcej. Niestety cena nakrętki spada, dlatego musimy ich zbierać coraz więcej. Z całego TIR-a mamy ok. 10 tysięcy złotych. Perspektywa mojej zbiórki idzie cały czas w dół
– przyznał.
Według naszych informacji firma Mlekpol, związana z naszym regionem, wydała już na dostosowanie butelek do nowego prawa ponad 30 mln złotych.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: D. Grzymska
Redakcja: Ł. Sadlak