Stropy te są zdemontowane, a deski złożone w magazynie, gdzie czekają na renowację
– powiedział przewodniczący Polsko-Niemieckiej Fundacji Ochrony Zabytków Wojciech Wrzecionkowski. Fundacja od kilku lat opiekuje się pałacem w Sztynorcie i zabiega o środki na jego remont.
Drewniane stropy wymagają pilnej renowacji, na którą Fundacja nie miała dotąd pieniędzy. Wrzecionkowski poinformował, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wsparło kwotą 150 tysięcy złotych renowację drewnianych stropów ze sztynorckiego pałacu.
Jest to kwota zbyt niska, by uratować wszystkie deski, ale niezmiernie nas to wsparcie cieszy, ponieważ jest to pierwsza od kilku lat dotacja polskiej państwowej instytucji na pałac w Sztynorcie. Liczymy, że otrzymamy wsparcie na ten cel także od konserwatora zabytków w Olsztynie i od marszałka
– dodał Wrzecionkowski.
W ostatnim czasie pół miliona euro na remont pałacu w Sztynorcie przeznaczył Bundestag. Fundacja zdecydowała, że to wsparcie będzie wydane na remont jednego ze skrzydeł pałacu – tego, w którym w czasie II wojny światowej rezydował minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop. Skrzydło to jest najmniej zdewastowane.
Jeśli się weźmie pod uwagę, że przez lata pałac w Sztynorcie nie otrzymywał żadnego wsparcia finansowego i nie robiono tam nic, to otrzymane w ostatnim czasie dotacje z Bundestagu i Ministerstwa Kultury pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość. Mam nadzieję, że te dotacje pociągnął za sobą kolejne wsparcia. Dzięki temu naprawdę możemy ocalić ten wyjątkowy zabytek przed zawaleniem się
– powiedział Wrzecionkowski.
Prace remontowe w Sztynorcie mają się rozpocząć wiosną, a zakończyć do końca roku.
Pałac w Sztynorcie jest najważniejszym wschodniopruskim pałacem. Leżący na półwyspie oddzielającym jeziora Mamry, Kirsajty i Dargin pałac od XV wieku aż do zimy 1945 roku był główną siedzibą rodową Lehndorffów, jednego z najznamienitszych i najbardziej znanych rodów szlachty pruskiej.
Z tej rodziny wywodził się m.in. jeden z warmińskich biskupów, wielu jej członków służyło w armii i pracowało w dyplomacji – zarówno po stronie polskiej, jak i niemieckiej. Ostatni z rodu, Henrich, 20 lipca 1944 roku w Wilczym Szańcu w Gierłoży brał udział w nieudanym zamachu na Hitlera.
Władze regionu na ratowanie pałacu w Sztynorcie nie przekazały dotąd żadnych środków. O ratowanie pałacu w Sztynorcie od lat zabiegało wiele środowisk na Warmii i Mazurach.