Opublikowany 31 sierpnia 2020
Olsztyn, Elbląg, Ełk, Bartoszyce, Braniewo, Działdowo, Aktualności, Giżycko, Aplikacja mobilna, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Ostróda, Pisz, Szczytno, Węgorzewo

Nowy rok szkolny na nowych zasadach. „Zdalne nauczanie nie sprzyja rozwojowi dziecka”

Fot. A.Pastuszka

Pomiary temperatury przy wejściu, obowiązek noszenia maseczek na korytarzach, niekiedy wydłużenie godzin pracy. Tak szkoły w regionie szykują się do nowego roku szkolnego.

Nowy rok szkolny to powrót uczniów do nauki w trybie stacjonarnym. Szkoły otrzymały wytyczne od inspektorów sanitarnych, dostały również numery telefonów do szybkiego kontaktu w pilnych sprawach.

Wiele zasad jest jednak ustalanych na poziomie szkoły. Dyrektorzy sami decydują np. o maseczkach.

W naszej szkole wprowadziliśmy zakaz wejścia osób postronnych, w tym także rodziców. Robimy mały wyjątek dla rodziców uczniów klas pierwszych, ale tylko na kilka dni. Do tego dezynfekcja rąk, mebli i podłóg oraz obowiązek noszenia maseczki w częściach wspólnych, a więc na korytarzach, w sanitariatach, a także na stołówce. Wprawdzie tam dzieci jedzą, ale maseczkę będą mogły zdjąć dopiero przy stolikach

– informuje Marek Wąsik, dyrektor SP 34 w Olsztynie.

Niektóre szkoły, jak np. olsztyński Zespół Szkół Elektronicznych i Telekomunikacyjnych wprowadzają pomiar temperatury przy wejściu oraz obowiązek noszenia maseczek na przerwach, do tego WF w miarę możliwości na świeżym powietrzu, część innych lekcji – np. wychowanie do życia w rodzinie – również na szkolnym patio.

Poprzesuwaliśmy godziny rozpoczęcia lekcji, żeby nie było tzw. szczytu wchodzenia i wychodzenia ze szkoły. Ale nie tylko nieznacznie zmieniło to godziny pracy. Okazało się, że tylko o godzinę wydłużyliśmy plan lekcji

– informuje dyrektor „Elektronika” Grzegorz Górski.

W ubiegłym tygodniu warmińsko-mazurskie kuratorium oświaty zorganizowało dla szkół zebrania z przedstawicielami sanepidu. Przekazano m.in. numery telefonów do kontaktu w pilnych przypadkach.

Warmińsko-mazurski kurator oświaty Krzysztof Marek Nowacki przekonuje też, że powrót dzieci do szkół jest konieczny.

Nie ze względu na gospodarkę, ale ze względu na inne czynniki. Szkoła socjalizuje – to jest przygotowanie do życia w społeczeństwie. Również aspekt rozwoju psychologicznego dziecka – zdalne nauczanie nie sprzyja temu rozwojowi

Są też zapewnienia, że ryzyko zakażenia w szkole nie jest duże.

Młodzi ludzie bardzo rzadko chorują. Mogą być bezobjawowymi nosicielami, ale sytuacja, gdy dochodzi do licznych zakażeń, to sytuacja, gdy mamy do czynienia z nosicielem objawowym, czyli takim, który ma gorączkę, kaszle czy kicha. Natomiast w przypadku nosicieli bezobjawowych ta transmisja jest znacznie rzadsza

– przekonuje warmińsko-mazurski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny.

Janusz Dzisko dodaje też, że podczas wakacji, gdy sanepid sprawdzał obozy i kolonie, na 1 200 turnusów tylko na jednym doszło do zakażenia. Z tego też powodu sanepid na razie odrzuca wnioski złożone przez kilka szkół z prośbą o uruchomienie nauczania zdalnego lub częściowo zdalnego. Zgodę na taki system może otrzymać najwyżej jedna szkoła, w której uczą się dzieci niepełnosprawne.

Inspekcja sanitarna apeluje przy tym do rodziców, by nie posyłali do szkół dzieci, u których występują jakiekolwiek objawy chorobowe.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza

Nowy rok szkolny w reżimie sanitarnym

00:00 / 00:00