Nietypowy finał kolizji. Poszkodowany może odpowiadać… za przestępstwo

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu. Fot. PAP

Był poszkodowany w kolizji, a sam może odpowiadać… za przestępstwo. Nietypowy finał niegroźnego zdarzenia drogowego w Ełku.

Kobieta kierująca fordem nie ustąpiła pierwszeństwa i zderzyła się z volkswagenem. Nikomu nic się nie stało. Sprawczyni dostała 10 puntów karnych i 1,5 tysiąca złotych mandatu. – Poszkodowany też musiał tłumaczyć się policji – powiedziała młodszy aspirant Agata Kulikowska de Nałęcz.

Okazało się, że mężczyzna niedawno zakupił swój samochód. Jednak pojazd miał tablice rejestracyjne, które nie były do niego przypisane. Auto nie było dopuszczone do ruchu. Sam właściciel nowego samochodu twierdził, że nie zdawał sobie sprawy z nieprawidłowości

– wyjaśniła.

Policja przypomina, że za używanie tablic rejestracyjnych innego pojazdu można spędzić od 3 miesięcy do 5 lat w więzieniu.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: K. Piasecka
Redakcja: A. Niebojewska