Nie ma zgody na „ludowego Oskara”
Nie ma ugody między Stowarzyszeniem Twórców Ludowych a Amerykańską Akademią Sztuki i Wiedzy Filmowej w sprawie nazwy nagrody – „Ludowe Oskary”, którą przyznaje Stowarzyszenie.
Spór trwa od ponad roku. Nagroda „Ludowe Oskary”, przyznawana przez Stowarzyszenie od 2002 roku w konkursie na najciekawsze wydarzenie folklorystyczne w kraju, wiąże się z postacią wybitnego polskiego etnografa Oskara Kolberga.
Tymczasem według kancelarii prawnej reprezentującej amerykańską Akademię Filmową, nazwa „Ludowe Oskary” jest naruszaniem prawa do zarejestrowanych znaków towarowych „Oscar” związanych ze słynną nagrodą filmową – przyznawaną od 1929 roku, wręczaną rokrocznie podczas uroczystej gali oglądanej przez miliony widzów na całym świecie. Akademia domaga się, aby Stowarzyszenie zaprzestało używania nazwy „Ludowe Oskary” i zaproponowała zastąpienie jej nazwą np. „Ludowe nagrody Oskara Kolberga” lub „Ludowe Kolbergi” albo „Laury Kolberga”.
Reprezentujący Stowarzyszenie adwokat Przemysław Zalasiński przedstawił propozycję, aby do obecnej nazwy „Ludowy Oskar” dodać sformułowanie: Nagroda im. Oskara Kolberga. Ale przedstawiciel amerykańskiej agencji filmowej twierdzi, że ta propozycja jest „tylko połowicznym rozwiązaniem sporu”, bo w nazwie nagrody pozostanie określenie „Oskar Ludowy”. A to „nie zniweluje skojarzeń ze znakiem towarowym Akademii”. Adwokat Akademii poprosił o odroczenie rozprawy, aby mógł porozumieć się ze swoim klientem.
Sąd wyznaczył kolejny termin na 11 października. (pap/as)