Nadleśnictwo Elbląg sadzi rocznie prawie 300 tysięcy drzew. „Staramy się godzić wszystkie potrzeby. Las nie rośnie sam”
Lasy Państwowe w Polsce rocznie sadzą około 500 milionów drzew. W Nadleśnictwie Elbląg, które ma w swoich zasobach wyjątkowe lasy na Wysoczyźnie Elbląskiej, jest to prawie 300 tysięcy nasadzeń.
Wydaje się, że to w skali kraju to niedużo. Ale tu chodzi o specyficzną, bardzo naturalną gospodarkę, opartą o samoodnawianie się drzewostanu. A człowiek przyrodę tylko w tym wspiera. W przypadku lasów elbląskich są to szlachetne gatunki – dęby, lipy, brzozy, jodły, modrzewie, sosny, graby, jawory, olchy, jabłonie, derenie i śliwy tarniny.
Staramy się godzić wszystkie potrzeby – lasu, ludzi, przyrody i ludzi – tłumaczy Jan Piotrowski, rzecznik Nadleśnictwa Elbląg. Las nie rośnie sam. Drzewa są wycinane, ale też są sadzone nowe. 500 milionów rocznie czyli tysiąc na minutę. I poprawiany jest też skład lasu przez dobór lepszych gatunków.
Warto pamiętać, że lesistość Polski wzrasta. Aktualnie wynosi około 30 %, a tuż po II wojnie światowej wynosiła niespełna 21 %. Pod względem powierzchni lasów Polska znajduje się na 6. miejscu, natomiast pod względem wielkości zasobów drzewnych na 4. miejscu wśród krajów Unii Europejskiej.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio