Na lotnisku Kętrzyn-Wilamowo, w Olsztynie i Elblągu uczczono pamięć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem
9 lat temu pod Smoleńskiem rozbił się prezydencki samolot Tu-154M. W katastrofie zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią. Na Warmii i Mazurach odbyły się uroczystości upamiętniające to wydarzenie.
Kętrzyn-Wilamowo
Obchody na lotnisku Kętrzyn-Wilamowo, punktualnie o godzinie 8.41, rozpoczęło wycie syren. To wtedy 9 lat temu doszło do katastrofy prezydenckiego samolotu.
10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem zginęła współczesna elita polskiego państwa, która chciała oddać hołd w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej Polakom, elicie II RP, zamordowanej przez Sowietów
– przypomina wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki.
Każda katastrofa jest wstrząsem, ale ta jest szczególna. Zginął kwiat ludzi z pierwszych stron gazet
– dodaje organizator uroczystości Stanisław Tołwiński, prezes Aeroklubu Krainy Jezior.
Podczas uroczystości na lotnisku Kętrzyn-Wilamowo odczytano listy od marszałków Sejmu i Senatu, a także od premiera. W obchodach, oprócz wojewody, samorządowców i przedstawicieli służb mundurowych, wziął także udział poseł PiS Wojciech Kossakowski. 9 lat temu sam był w Smoleńsku i Katyniu jako członek delegacji polskiego parlamentu.
Pamiętam, jak czekaliśmy na polską delegację z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele. Byliśmy na cmentarzu katyńskim, kiedy ktoś z tłumu powiedział, że wydarzyła się katastrofa. Próbowaliśmy się czegoś dowiedzieć, ale nie było takiej możliwości. Dochodziły sprzeczne informacje. Czuliśmy niepewność, niektórzy czuli strach
– wspomina poseł Wojciech Kossakowski.
Ważnym punktem było odczytanie nazwisk wszystkich 96 ofiar katastrofy smoleńskiej. Wśród nich były też osoby związane z Warmią i Mazurami.
Pan minister Aleksander Szczygło, pani minister Grażyna Gęsicka, pan marszałek Maciej Płażyński, biskup Wojciech Płoski to osoby szczególnie związane z regionem, wywodzące się stąd
– przypomina wojewoda Artur Chojecki.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Olsztyn
W Olsztynie uroczystości upamiętniające ofiary tej tragedii odbyły się na Placu Solidarności. W uroczystościach uczestniczyli m.in. przedstawiciele lokalnych władz i służb mundurowych oraz mieszkańcy miasta.
W 2010 roku delegacja z Polski leciała na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę zbrodni katyńskiej. Wśród ofiar tragedii pod Smoleńskiem były osoby związane z województwem warmińsko-mazurskim. To pochodzący z Jezioran Aleksander Szczygło – szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, biskup polowy Wojska Polskiego ks. gen. Tadeusz Płoski, który pochodził ze wsi Medyny koło Kłębowa, posłanka Grażyna Gęsicka, była minister rozwoju regionalnego, która uczyła się w Rynie i Giżycku, poseł Maciej Płażyński, były marszałek Sejmu urodzony w Młynarach.
Elbląg
Elblążanie uczcili pamięć ofiar, które zginęły 9 lat temu w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Tradycyjnie najpierw spotkali się na mszy świętej, a potem w asyście wojska przeszli pod Krzyż Katyński, gdzie znajduje się pamiątkowa tablica. Uroczystość odbyła się z ceremoniałem wojskowym, był apel poległych i salwa honorowa. Jak co roku, uczestniczyli w niej udział mieszkańcy.
W uroczystości, jak zawsze, uczestniczyli kombatanci, członkowie Rodzin Katyńskich, przedstawiciele służb mundurowych, duchowni, radni, władze Elbląga i delegacje szkół. Pod Krzyżem zapłonęły znicze, uczestnicy uroczystości złożyli tam kwiaty i wieńce.
Autor: A.Piedziewicz/A.Skrago/M. Stankiewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy