„Miasto musi być zaprojektowane tak, aby było przyjazne mieszkańcom”
W Prusach Wschodnich pałace, dwory i parki w bardzo dużym stopniu zostały zniszczone podczas działań wojennych. Majątki, które ocalały zostały przekształcone w Państwowe Gospodarstwa Rolne.
Gościem Agnieszki Lipczyńskiej była dr inż. Marta Akincza – architekt krajobrazu, współautorka książki na temat prac i projektów Johanna Larassa.
A. Lipczyńska:. Wiele ogrodów i parków w Prusach Wschodnich powstało według projektu Johanna Larassa – XIX-wiecznego architekta ogrodowego. Przeciętnemu słuchaczowi to nazwisko jednak nic nie mówi.
M. Akincza:Ponad 2 lata temu okazało się, że w archiwum olsztyńskim i bydgoskim są prace Larassa, które zostały poddane odpowiedniej renowacji. Są to cudowne projekty. Jak zaczęliśmy się z nimi zapoznawać, okazało się, że Larass jest zupełnie nieznany.
A. Lipczyńska: Co wyróżniało jego projekty?
M. Akincza: Bardzo dynamiczna linia tego, co projektował – linia wody i ścieżek. To było bardzo widoczne na pierwszy rzut oka. W jego pracach widać dynamizm, zachowana została jednak harmonia. Okres w którym projektował, był powrotem do regularnych form w pobliżu posiadłości. Koniec XIX wieku był okresem zachwytu nad krajobrazem, nad naturą. Wszystko co robi architekt krajobrazu powinno uwzględniać cały otaczający kontekst. U niego było to mistrzowsko rozwiązane.
Posłuchaj rozmowy z dr inż. Martą Akincza.
Kolejnym gościem w Bliższych Spotkaniach była Dr inż. architekt Wiesława Gadomska z Katedry Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego w Olsztynie.
A. Lipczyńska: Czy nasze miasta stają się piękniejsze?
W. Gadomska: W projektowaniu przestrzeni miejskiej często używa się określenia, że miasto ma być przyjazne dla mieszkańców. Mieszkańcy, jako główni użytkownicy przestrzeni, muszą czuć się w swojej miejscowości jak najlepiej. Czasem jest tak, że ilość terenów zieleni, które są w mieście, nie wpływa na odbiór tej przestrzeni, ale za to wpływa na jakość.
A. Lipczyńska: Co to dokładnie znaczy?
W. Gadomska: Czasami może się okazać, że mały park, który jest odpowiednio skonstruowany, będzie dostarczał nam więcej pozytywnych wrażeń. Może się okazać, że będzie lepszym miejscem niż 2 hektarowy obszar niedostosowany dla potrzeb mieszkańców.
A. Lipczyńska: Jak pod tym względem zmieniają się miasta?
W. Gadomska: Współczesne trendy w projektowaniu miast oraz w projektowaniu terenów zieleni dążą do powrotu do natury. W wielu miastach staje się to inspiracją do działań dla lokalnych społeczności. Powstają nieformalne ogrody społecznościowe i stowarzyszenia, które biorą sprawy w swoje ręce.
Posłuchaj rozmowy z dr inż. Wiesławą Gadomską.
Mieszkańcy coraz częściej chcą mieszkać w pobliżu terenów zielonych – powiedział profesor Krzysztof Młynarczyk, dziekan Wydziału Kształtowania Środowiska i Rolnictwa oraz kierownik Katedry Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego w Olsztynie.
A. Lipczyńska: Jak Pan ocenia wygląd polskich miast? Czy zmiany idą w dobrym kierunku?
K. Młynarczyk: Według mnie zmiany przebiegają w wielu pozytywnych wymiarach. Oczywiście nie wszędzie i nie zawsze. Natomiast ciekawym elementem jest zwiększająca się liczba i jakość przestrzeni publicznej. Do pozytywów można zaliczyć to, że poprawia się jakość przestrzeni publicznej, że wzrasta zainteresowanie mieszkańców tym, aby mieć teren zieleni w pobliżu miejsca zamieszkania. Coraz więcej projektów powstaje w profesjonalnych pracowniach planistycznych. Jakość tej zieleni jest z pewnością wyższa i lepsza.
Posłuchaj rozmowy z profesorem Krzysztofem Młynarczykiem.
Redakcja: D. Kucharzewska/A. Dybcio