Aktualności
Miał mieć operację we Francji, ale przeszedł ją w szpitalu dziecięcym w Olsztynie. 15-latek z Białogardu cierpi na wrodzony rozszczep kręgosłupa
Ma za sobą 12 operacji, ale być może ta zakończy leczenie. Dzięki operacji wykonanej w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie 15-latek z Białogardu ma szansę na znaczna poprawę jakości życia.
Olsztyńscy lekarze przeprowadzili u chłopca korekcję skoliozy nerwowo-mięśniowej. Chłopiec cierpi na kilka groźnych schorzeń: wrodzony rozszczep kręgosłupa, wodogłowie i przepuklinę oponowo-rdzeniową. Skolioza pogłębia się coraz bardziej, przez co ma problemy z oddychaniem. Jeszcze niedawno nastolatek poruszał się sam za pomocą chodzika, teraz jeździ już tylko na wózku inwalidzkim.
Rodzice chłopca zbierali pieniądze na kosztowną operację we Francji, bo w kraju nikt nie chciał się jej podjąć. Zdecydował się na nią tylko olsztyński szpital. Polegała m.in. na usunięciu części z 13 kręgów. Lekarze Paweł Grabala i Paweł Nosarzewski są ostrożni w rokowaniach, ale są przekonani, że jakość życia pacjenta znacznie się poprawi.
To nie pierwsza w tym roku operacja skoliozy w szpitalu dziecięcym w Olsztynie. W tym miesiącu ortopedzi, przy pomocy specjalistów z Finlandii, przeprowadzili tam korekcję skoliozy wczesnodziecięcej nowatorską technologią Shilla, polegającą na zastosowania implantu rosnącego razem z pacjentem.
(kan/bsc)