Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Regiony, Szczytno, Węgorzewo
Marszałek województwa uhonorował sołtysów. „Bez nich nie ma dzisiaj samorządów”
Na Warmii i Mazurach jest prawie 2,5 tysiąca sołtysów. Duża część z nich spotkała się w Olsztynie na Samorządowym Forum Sołtysów, zorganizowanym przez samorząd województwa.
Samorządowe Forum Sołtysów to okazja do uhonorowania przedstawicieli najmniejszych lokalnych społeczności. Jest organizowane w okolicach Dnia Sołtysa, przypadającego na 11 marca.
Sołtyski, sołtysi są najbliżej naszych mieszkańców. To oni w pierwszej kolejności słyszą o potrzebach i wyzwaniach. Jako samorząd województwa współpracujemy z nimi, jest między nami dialog i przepływ informacji. Odpowiadamy na to naszymi konkursami i grantami
– mówił Marcin Kuchciński, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
Przez lata blisko z sołtysami współpracował wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król, który był wójtem gminy Wydminy.
Generalnie nie ma dzisiaj samorządów bez sołtysów. Sołtys to jest dostęp do informacji urzędowej – przecież tablica wiejska jest organizowana za pośrednictwem sołtysa. To kontakt z urzędem, ze strażą pożarną, policją. Każdy kieruje swoje najważniejsze pytania zawsze do sołtysa. Sołtys ma też zaufanie społeczne w swojej wsi
– podkreślał.
Bycie sołtysem nie jest łatwe. To funkcja społeczna, bez żadnego wynagrodzenia, a jednocześnie potrafiąca zajmować sporo czasu. Co więc powoduje, że chce się być sołtysem?
Żeby się działo coś na wsi, żeby ruszyć z miejsca, żeby poprawić warunki naszych mieszkańców. Integracja, rozwój i jakieś środki zewnętrzne
– powiedziała Mirosława Król, sołtys wsi Zyndaki w gminie Sorkwity, która pełni tę funkcję pierwszą kadencję.
Sołtys może wywalczyć wsparcie finansowe na większe i mniejsze inwestycje, może też integrować mieszkańców do wspólnego dbania o wieś, a wtedy efekty mogą być naprawdę duże.
Chodniki, ogrodzenia, ścieżka rowerowa, park, wiata, plac zabaw. Organizuje się Dzień Dziecka co roku, zawsze robimy stoisko na dożynki. Poza tym spotkania integracyjne dla ludzi. Mamy taki ogrodzony teren i zrobione ognisko, tam schodzi się cała wioska
– podkreśliła Stanisława Kryks, od pięciu kadencji sołtys wsi Kosyń w gminie Dobre Miasto.
Nikt nie liczy na to, że za to będą jakieś pieniądze czy jakieś wyróżnienia. Robi się to dla ludzi, a mieszkańcy to doceniają. Jeśli widzi się tę pomoc i współpracę ludzi, to się chce
– dodała Iwona Grażul, sołtys wsi Orzechowo w gminie Dobre Miasto.
90 wyróżniających się sołtysów, zgłoszonych przez gminy, otrzymało w środę z rąk marszałka województwa wyróżnienia. Świąteczny nastrój nieco psuła natomiast świadomość faktu, że w całej Polsce protestują rolnicy, którzy twierdzą, że przez unijne przepisy oraz przez niekontrolowany napływ żywności z Ukrainy, ale i Rosji, spadają im dochody. To, jak mówią sołtysi, jest obecnie na wsi bardzo istotny temat.
Zawsze są jakieś bolączki na wsi, większe czy mniejsze. Wiadomo, teraz mamy taki kryzys i to bardzo głęboki, i głównie tym żyjemy. Jeśli nie mamy dochodu z własnej działalności, to trudno cieszyć się z innych rzeczy
– przyznał Karol Kozłowski, sołtys wsi Skomack Wielki-Osada w gminie Stare Juchy.
>>>Zobacz listę wyróżnionych sołtysów
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski