Leśnicy wskazują powody wycinki drzew w elbląskiej Bażantarni
– Nie jest łatwym zadaniem pogodzić potrzeby ludzi w lesie, potrzeby ochrony przyrody i potrzeby osób, które chcą mieć wyroby z dobrej jakości drewna – uważają leśnicy z Nadleśnictwa Elbląg.
Dotknęła ich krytyka za wycinanie drzew w miejskich lesie Bażantarnia. Tłumaczą, że usuwane są pojedyncze drzewa, a nie ich grupy. Pozwala to na naturalne odnowienia w tych miejscach.
Wszystko co robimy w lesie opieramy właśnie obserwując naturę, wyprzedzając trochę jej działanie. Dzięki temu nasza praca ma mniejszy wpływ na przyrodę. Gdy korzystamy z drewna chcemy mieć je najlepszej jakości- nikt nie chce mieć stołu z dziurą, krzesła z połamaną nogą czy spróchniałego dachu
– wyjaśnił nadleśniczy Jan Piotrowski.
Leśnicy podkreślili, że obecnie sprzątane są miejsca, w których były wycinane drzewa. Ze szlaków turystycznych wywożone są konary, tak by nie utrudniały spacerów czy przejażdżek rowerowych w Bażantarni.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: K. Ośko