„Jeżeli jestem takim wirusem, to dziękuję”. Posłuchaj jak zarazić innych niesieniem pomocy
Dziś w Bliższych spotkaniach rozmawialiśmy o pomaganiu. Gościem Izabeli Malewskiej i Krzysztofa Kaszubskiego była nasza redakcyjna koleżanka Kinga Grabowska, która bezinteresownie pomaga potrzebującym, działa także w Radzie Osiedla Zatorze.
I. Malewska: Co u Ciebie lokalnie, na własnym osiedlu Tobie i Twoim przyjaciołom w ostatnim czasie udało się zrobić ?
K. Grabowska: W Radzie działamy od niespełna 2 lat. Udało nam się zrobić wiele, a plany są jeszcze większe. Przede wszystkim udało nam się zaktywizować lokalne społeczeństwo. Zatorze to dzielnica – pomimo wielu zmian – wciąż wykluczona, dysfunkcyjna, oparta na wielodzietności, dużym bezrobociu, na uwikłaniach rodzinnych, gdzie ludzie żyją często w swoich czterech ścianach. Dlatego chcieliśmy stworzyć takie miejsce, w którym mogą się spotkać, porozmawiać przy kawie, herbacie. Organizujemy także spotkania dla dzieciaków, spotkania łączące pokolenia, młodych ze starszymi, zajęcia z samoobrony i oczywiście fitness.
K. Kaszubski: W działania społeczne wciągasz również cale Radio.
K. Grabowska: Czasami wystarczy zapytać albo wskazać drogę do działania. Nie chodzi tylko o nasze Radio, ale o życie prywatne. Często wystarczy zapytać, a chęci są naprawdę ogromne w nas wszystkich. Wszystkim nam stopa życiowa się poprawiła, w związku z tym wydaje mi się, że o wiele łatwiej jest nam się dzielić dobrem, a to dalej przekłada się na kolejne działania.
K. Kaszubski: Czyli Ty jesteś osoba zarażającą innych?
K. Grabowska: Jeżeli jestem takim wirusem, to dziękuję.
Posłuchaj całej rozmowy z Kingą Grabowską
Zdzisław Trojga, który bezinteresownie goni wszystkich do tego, aby uprawiali sport – wsiadali na rowery, a zimą grali w hokeja, był kolejnym gościem Bliższych Spotkań.
K. Kaszubski: Co Ciebie pcha do tego, że ciągle jesteś aktywny ?
Z. Trojga: To się zaczęło od mojego dzieciństwa. Miałem takie szczęście, że w szkole podstawowej miałem nauczyciela, który był dla mnie wzorem. On był właśnie takim społecznikiem, fanatykiem, który chciał, żeby wszyscy uprawiali sport i on to we mnie zaszczepił. Potem był sport wyczynowy. Zacząłem odnosić sukcesy i do tej pory to we mnie tkwi – ta chęć rywalizacji, chęć bycia w sporcie. Czasami zastanawiałem się dlaczego to robię, ale tak się ukształtowałem i to się na pewno do końca mojego życia nie zmieni.
K. Kaszubski: Potrafisz zorganizować serię wyścigów kolarskich na Warmii i Mazurach, turniej hokeja na lodzie. Potrafisz też zorganizować profesjonalną drużynę kolarską i tworzysz klasy kolarskie w Olsztynie – kiedy masz czas na życie prywatne?
Z. Trojga: Ostatnio staram się wciągnąć innych ludzi w to, żeby pracowali ze mną, żeby pomagali mi. W ostatnich latach kilka osób skończyło kurs instruktorów kolarstwa, są trenerami i pomagają. Udało nam się utworzyć system szkółek m.in. w Stawigudzie, w Pieckach. Pracujemy jako zespół, bo jeżeli w klubie mamy około osiemdziesięciu zawodników, to jeden człowiek nie jest w stanie tego opanować. Teraz staram się być bardziej kierownikiem.
I. Malewska: Czy rodzina też dała się wciągnąć w te sportowe zamiłowania?
Z. Trojga: Z tym tak różnie bywa. Moja córka niekoniecznie. Myślę jednak, że spełniły się moje rodzinne marzenia, bo syn osiągał bardzo wysokie rezultaty w kolarstwie i świetnie gra w hokeja. Każdy chce mieć następcę, który będzie dobrze wypadał.
Posłuchaj całej rozmowy z Zdzisławem Trojgą
O wycieczkach rowerowych, terenowych zabawach edukacyjnych, muralach, które powstają w bardzo nietypowych miejscach, warsztatach kulinarnych i imprezach z naciskiem na słowo eco – Mirosław Arczak ze Stowarzyszenia Aktywności Społecznej „ Młyn”- kolejny Gość Izabeli Malewskiej i Krzysztofa Kaszubskiego.
Posłuchaj całej rozmowy z Mirosławem Arczakiem
O idei pracy na ulicy z ludźmi – z Ełku Małgorzata Zbrożek i jej gość Michał Łebski, najstarszy stażem streetworker. Ełk był pierwszym miastem w regionie, które wprowadziło pracę pedagogów ulicznych.
Posłuchaj całej rozmowy z Michałem Łebskim