Jens Stoltenberg: Jesteśmy bardzo wdzięczni Polsce za wkład w misje
Gościem Marka Lewińskiego był Jens Stoltenberg – sekretarz generalny NATO, który w piątek (25 sierpnia) wspólnie z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem był na poligonie w Bemowie Piskim, gdzie spotkał się z żołnierzami Międzynarodowego Batalionu NATO.
Marek Lewiński: W dniach 14-20 września mają się odbyć na Białorusi ćwiczenia ZAPAD-17. W manewrach ma wziąć udział prawie 13 tysięcy wojskowych, w tym 3 tysiące z Rosji. Zaangażowanych zostanie 700 jednostek sprzętu wojskowego. Sojusz Północnoatlantycki wyśle tam dwóch obserwatorów.
Jens Stoltenberg: Na Białoruś zostaliśmy zaproszeni. Mamy spędzić tam 5 dni w charakterze wizytatorów. Zaakceptowaliśmy to rozwiązanie, które było podobne do tego, jakie otrzymaliśmy ze strony Rosji. Nad nim na razie się zastanawiamy. Należy jednak zaznaczyć, że takie zaproszenia nie są tożsame z wysłaniem obserwatorów na podstawie dokumentów wiedeńskich z OBWE o środkach budowy, zaufania i bezpieczeństwa, które to pozwalają na dokładniejsze przyjrzenie się manewrom. Wzywamy Rosję do złożenia takiej propozycji. To ważne, ponieważ im więcej militarnych ruchów przy naszych granicach, to tym więcej przejrzystości potrzebujemy. Musimy zapobiec też ewentualnym incydentom. Jeśli by się wydarzyły, to nie możemy dopuścić, żeby wymknęły się spod kontroli. Od czasów zakończenia zimnej wojny Rosja nigdy nie zaprosiła przedstawicieli NATO na podstawie dokumentów wiedeńskich
Marek Lewiński: W jaki sposób NATO odnosi się właśnie do tego typu zaproszenia, czyli jako wizytatorów?
Jens Stoltenberg: Cieszymy się, że możemy przyjechać chociaż na takie dni odwiedzin, ale mamy świadomość, że to nie to samo. Wzywamy Rosję także do tego, aby usiadła do jednego stołu z przedstawicielami sił sojuszniczych NATO, aby unowocześnić dokumenty wiedeńskie OBWE. Jest w nich za dużo słabości i luk. Dlatego – dla przejrzystości – trzeba je udoskonalić. Potrzebujemy tego choćby ze względu na liczbę żołnierzy przy granicach.
Marek Lewiński: Polskie wojska są obecne w Afganistanie. Czy uważa Pan, że nasz kontyngent w tym miejscu powinien zostać powiększony?
Jens Stoltenberg: Jesteśmy bardzo wdzięczni Polsce za wkład w misję – nie tylko w Afganistanie, ale także w Kosowie i Iraku. To istotna część tego, co Polska robi dla NATO. Na razie oswajamy się z naszą obecnością w Afganistanie, później będziemy się zastanawiać na ścisłą liczbą żołnierzy w tym państwie.
Marek Lewiński: W czwartek, podczas eskortowania Jensa Stoltenberga ulicami Warszawy, jeden z radiowozów zderzył się z samochodem dostawczym.
Jens Stoltenberg: To był wypadek. Nie uczestniczyło w nim auto, którym jechałem. Cztery osoby zostały poszkodowane, ale ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Życzę wszystkim powrotu do zdrowia!
Zobacz także: wizyta szefa NATO w Orzyszu
Do wysłuchania rozmowy z Jensem Stoltenbergiem zaprasza Marek Lewiński
Redakcja: Ł. Węglewski