Jak walczyć z mową nienawiści? W Olsztynie zorganizowano szkolenie „Stop hejtowi”
Prawie połowa młodych Polaków spotkała się z wyzwiskami w sieci. Stąd pomysł na szkolenie o internetowym hejcie, zorganizowane w Olsztynie.
Z badań prowadzonych m.in. przez NASK wynika, że prawie połowa polskich nastolatków spotkała się z wyzywaniem i atakami w sieci. Mowę nienawiści za największy problem internetu uważają dwie trzecie badanych. Stąd pomysł na szkolenie o internetowym hejcie — a także o tym, jak zauważyć, że nasze dziecko może być jego ofiarą.
Dziecko będąc w szkole podstawowej, jeszcze ma silną więź z rodzicem, więc jeszcze to zauważamy. Ale gdy jest nastolatkiem, to te więzi się luzują, więc często nie zauważamy, że coś złego się dzieje
– powiedziała Monika Rogińska-Stanulewicz, prezes olsztyńskiego oddziału stowarzyszenia Kobiety w Centrum, organizatorka szkolenia.
Szkolenie objął patronatem wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król. Jego zdaniem problemem jest niechęć do mówienia o tym, że ktoś padł ofiarą hejtu — dlatego warto pracować nad rozwiązaniami, które umożliwią zawiadamianie o takich zjawiskach.
Psychologowie i psychiatrzy podkreślają, że aby zauważyć, iż dziecko jest ofiarą hejtu, trzeba mieć z nim dobrą więź. Są też pewne wyraźne sygnały ostrzegawcze.
Spadek aktywności — na pewno bardzo alarmujące jest, gdy nastolatek, któremu coś sprawiało dotąd przyjemność, jak na przykład spotkania ze znajomymi, jeżeli się wycofuje z takich aktywności społecznych. Jeżeli się izoluje, jeśli nie ma siły wstać, jeśli jest jakiś spadek apetytu, trudności ze snem — to są sygnały, żeby się zgłosić po pomoc
– powiedziała psychiatra Aleksandra Harań-Połoniewicz ze Szpitala Psychiatrycznego w Olsztynie.
Specjaliści dodają, że hejtu nie wolno zamiatać pod dywan. Należy zawiadomić nauczycieli, dyrekcję szkoły, a w niektórych przypadkach — także policję.
Nie ma prawnej definicji hejtu, ale te działania, które bierzemy pod uwagę, badając hejt, czyli np. jeżeli przyjdzie rodzic i powie, że jego dziecko jest nękane różnego rodzaju wiadomościami, jest obrażane, jest poniżane, to tu już wchodzą w grę przepisy kodeksu karnego
– podkreślała kom. Jolanta Sorkowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji Olsztynie.
Eksperci przypominają, że internetowy hejt zaniża poczucie własnej wartości, może prowadzić do zachowań autodestrukcyjnych, w tym do prób samobójczych.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: P. Jaguszewski