Iurie Bodrug: Mołdawia Unii Europejskiej mówi TAK, ale NATO mówimy NIE
Na terenie całej Polski szukam doświadczeń i tu w Olsztynie znalazłem bardzo przychylnych ludzi do współpracy Mołdawii i Polski – mówił gość Porannych Pytań Polskiego Radia Olsztyn ambasador Mołdawii Iurie Bodrug.
Ambasador Iurie Bodrug chce się uczyć od samorządowców z Warmii i Mazur. Jak twierdzi przyjechał tu po doświadczenie, ponieważ infrastruktura w naszym regionie jest bardzo rozwinięta
Dla Mołdawii doświadczenia są bardzo ważne. Byłem w różnych regionach Polski, wiem gdzie żyje się bogato, a gdzie biednie. Wiem, że narodowym zawodem Polaków jest narzekanie, ale bardzo bym chciał, żeby za kilka lat moja Mołdawia wyglądała tak jak region warmińsko-mazurski.
Ambasador Mołdawii zwrócił uwagę na to jak dużo robi się na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, jak rozwija się infrastruktura i jakim ważnym ośrodkiem turystycznym przyciągającym ludzi jest nie jedno miasto, ale cały region.
Mołdawia nie ma gór, nie ma morza, nie ma dużych rzek, nie ma nic co mogłoby przyciągnąć masowego turystę, ale w województwie warmińsko-mazurskim są doświadczenia. Na tym terenie jest chociażby wolna strefa gospodarcza (Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonimiczna). Dla nas ważne jest jak kreuje się warunki dla inwestorów.
Na Warmię i Mazury ambasadom Iurie Bodrug przyjechał nawiązać i wzmocnić kontakty. W Olsztynie był już kilka razy, ale zadeklarował, że dopóki pracuje w Polsce będzie tu przyjeżdżał.
Widzę jak dużo tu się robi i w porównaniu z innymi regionami Polski, bo miejsce startowe dla Olsztyna było trudniejsze. Tu bezrobocie jest wyższe niż w innych regionach, jest duża emigracja tak samo jest w Mołdawii. Wielu Mołdawian pracuje poza granicami kraju. Dla nas ważne są kontakty gospodarcze.
Mołdawia jest w trakcie transformacji, a 2 lata temu podpisała umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską. W części tej umowy jest zapis o wolnym rozszerzonym handlu. Ambasador cieszy się, że Mołdawia też może coś zaoferować na rynek europejski i polski. Iurie Bodrug dodał, że przed jego krajem jest reforma samorządowa, a w Polsce była ona jedną z najbardziej udanych, dlatego chce korzystać z tych doświadczeń.
Partie proeuroopejskie na jakiś czas zatrzymały mołdawskie aspiracje europejskie. Rządy z naszym kraju zmieniały się (…), była korupcja i inne trudne sprawy, a teraz jest proces stabilizacji. Większość parlamentarna potwierdziła, że priorytetem rządu jest integracja europejska. W ostatnich dniach dostaliśmy informację, że Unia Europejska zaoferuje nam 100 milinów euro na wsparcie Mołdawii, a jeżeli instytucje finansowe ofiarują pieniądze to oznacza to, że jest już zaufanie i, że wierzą w to, że transformacja w Mołdawii idzie w dobrym kierunku. W tej chwili 60 procent mołdawskiego eksportu jest nastawiona na Unię Europejską. Nie jest łatwo wejść na rynek europejski, a Polacy takie doświadczenie już mają.
W Porannych Pytaniach ambasador Iurie Bodrug skomentował także obecność wojsk amerykańskich i batalionów NATO w Polsce i krajach nadbałtyckich. Mołdawia była obecna na szczycie NATO w Warszawie, ale jak zaznacza gość Polskiego Radia Olsztyn póki co jego kraj nie zamierza wstępować do NATO.
Byliśmy tam jako kraj, który w najbliższym czasie nie zamierza przystąpić do Paktu. Priorytetem naszego kraju i naszej polityki zagranicznej jest pozostaniem państwem neutralnym. Chcemy mieć jak najlepsze stosunki z Rosją gdzie pracuje wielu naszych obywateli. Chcemy też poprawić nasze kontakty handlowe i gospodarcze z Federacją Rosyjską. W tych dniach z wizytą do Rosji jedzie prezydent Mołdawii i zamierzamy wzmocnić nasze dwustronne kontakty.
Posłuchaj rozmowy Andrzeja Piedziewicza z Iuriem Bodrugiem