Aktualności, Aplikacja mobilna
Gatunki inwazyjne na Warmii i Mazurach. Coraz więcej problemów stwarzają rdestowce
Barszcz Sosnowskiego i rośliny z rodziny rdestowatych to najczęściej występujące w województwie warmińsko-mazurskim gatunki inwazyjne. Informacje o pojawiających się w regionie gatunkach inwazyjnych zbiera Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie.
Na razie najczęściej dostaje informacje o obcych roślinach, które zadomowiły się na Warmii i Mazurach. Najczęściej zgłaszany jest znany od wielu lat barszcz Sosnowskiego – roślina, która może prowadzić do poważnych oparzeń u ludzi. Jej negatywny wpływ widać też w przypadku innych roślin.
Trzeba zauważyć, że jest to bardzo duża roślina, która sprawia, że pod tą rośliną i obok niej nie rosną inne gatunki, przede wszystkim rodzime. To właśnie na gatunkach rodzimych powinniśmy się skupiać, a eliminować te inwazyjne
– mówiła Ewa Buć z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie. Drugą grupą groźnych inwazyjnych roślin, o których często dostaje informacje RDOŚ, są rdestowce.
Znacznie mniej jest zgłoszeń dotyczących zwierząt. Przyrodnicy obawiają się jednak, że to się może zmienić – m.in. ze względu na zmiany klimatyczne.
Zmiany klimatyczne powodują przede wszystkim cieplejsze zimy. To może wpływać pozytywnie na wegetację roślin. Wpływa to też na rozród zwierząt, bo nie dotykają ich srogie zimy, więc mają większą szansę przetrwania i znalezienia pokarmu w okresie zimowym
– zwróciła uwagę Ewa Buć.
Na liście gatunków, które z tego powodu mogą za jakiś czas pojawić się na Warmii i Mazurach, jest np. szop pracz.
Jest bardzo szkodliwy dla naszych gatunków ptaków, bo żeruje na jajach i pisklętach, jest to drapieżnik. Można więc wprowadzać ochronę naszych rodzimych gatunków ptaków, a jest ona niweczona przez szopa pracza
– mówiła Buć.
Szop pracz pojawił się w Polsce w latach 90. ubiegłego wieku. Na razie jego występowanie jest ograniczone do zachodnich województw kraju.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski