„Empatia jest kluczem do dobrych relacji”. Posłuchaj audycji Bliższe Spotkania
Czy wychowujemy tak, jak sami byliśmy wychowywani? A może zrezygnowaliśmy z tych metod i chcemy zupełnie inaczej wychować nasze dzieci?
Gościem Agnieszki Lipczyńskiej była Maria Skowrońska – socjoterapeuta, Dyrektor Centrum Rozwoju Dziecka „Żyrafka”, prezes Stowarzyszenia „Wychowanie dla Przyszłości” w Ostródzie oraz trener szkoły dla rodziców i wychowawców.
A. Lipczyńska: Pani Mario, jakie podejście do wychowywania dzieci mają rodzice?
M. Skowrońska: Jestem matką trójki dorosłych dzieci. Dzisiaj widzę, że zrobiłam wiele błędów, stąd moje poszukiwania odpowiedzi: co zrobić, co zmienić i jak pomóc młodym rodzicom. Obecnie pracuję z rodzicami i dziećmi – nasze Centrum Rozwoju Dziecka „Żyrafka” jest formą stymulacji rozwoju dzieci w obecności rodziców. W związku z tym widzę relacje między rodzicem a dzieckiem, obserwuję zachowania dzieci, zachowania rodziców. Rzeczywiście tam przychodzą rodzice, którzy mają świadomość potrzeby rozwoju, zarówno na poziomie intelektualnym, jak i emocjonalnym.
A. Lipczyńska: Bardzo ważne jest umieć odczytywać potrzeby dziecka i jego emocje. Jak konkretnie to wygląd i jakie są przykłady, żebyśmy lepiej je zrozumieli?
M. Skowrońska: Wiedza i świadomość są bardzo ważne w procesie wychowywania. Warto podkreślić, że uczucia są wartością i istotną częścią natury ludzkiej. Aby dziecko się prawidłowo rozwijało, to my – rodzice jako pierwsi, a potem nauczyciele w przedszkolu i w szkole mają obowiązek zaspokajać potrzeby rozwojowe. Natomiast, aby dziecko się rozwijało jako osoba, było „grzeczne” i cieszyło się zdrowiem psychicznym – musimy też czytać potrzeby wyższego rzędu, czyli potrzeby rozwojowe. Najważniejszym blokiem potrzeb są potrzeby współzależności.
A. Lipczyńska: Co to znaczy?
M. Skowrońska: Na przykład potrzeba miłości. Dla dzieci miłość oznacza poświęcony im czas. I to jest najpiękniejsze i najważniejsze w rozwoju najmłodszych. Potrzeba bliskości. My jako matki pracujące nie jesteśmy w stanie zapewnić całodziennej bliskości – wtedy dzieci same komunikują potrzeby swoim zachowaniem. Potrzeba wyrozumiałości i potrzeba empatii – to jest właściwie balsam na wszystkie zachowania. Empatia do dzieci dorosłych jest niesamowicie istotna, żeby połączyć się z uczuciem i potrzebą.
Posłuchaj rozmowy z Marią Skowrońską
Wiedziałam jedno, że zawsze będę czytała tak, jak moja mama mi czytała i będę jeździła na długie wyprawy rowerowe z dziećmi – powiedziała Karolina Burdalska, mama dwójki dzieci – 9-letniej Igi i 6-letniego Kacpra, która uczestniczyła w zajęciach szkoły dla rodziców.
Posłuchaj rozmowy z Karoliną Burdalską
Najszczęśliwsze dzieci są w Holandii. Polskie dzieci są nieszczęśliwe. Badania przeprowadzone przez UNICEF pokazują, że polskie dzieci nie mieszczą się pod względem poczucia szczęścia w pierwszej dwudziestce.
Od 25 lat w Polsce działa program „Szkoła dla Rodziców i Wychowawców”. W 2017 roku w 40-godzinnych szkoleniach wzięły udział 3 263 osoby.
Gościem Agnieszki Lipczyńskiej była Elżbieta Smolińska psycholog, trener, Wojewódzki Koordynator programu „Szkoła dla Rodziców i Wychowawców”.
A. Lipczyńska: Gdyby zapytać czy polskie dzieci są szczęśliwe, to usłyszelibyśmy pozytywną odpowiedź. Tymczasem znamy badania, które mówią inaczej.
E. Smolińska: Właśnie takie szeroko zakrojone badania, które przeprowadził UNICEF pokazują, że polskie dzieci nie mieszczą się pod względem poczucia szczęścia w pierwszej dwudziestce.
Posłuchaj rozmowy z Elżbietą Smolińską
Redakcja: A. Dybcio za D. Kucharzewska