Dwa pożary zabytkowego młyna
Wyjątkowy zbieg okoliczności czy celowe podpalenie? Drugą noc z rzędu strażacy gasili w Kętrzynie pożar zabytkowego młyna.
– Gasiliśmy ogień i jednocześnie musieliśmy zabezpieczać sąsiednie budynki – powiedział Radiu Olsztyn rzecznik kętrzyńskich strażaków młodszy brygadier Szymon Sapieha.
Nocą ze środy na czwartek (30/31 marca) spalił się dach i runął do wnętrza budynku. Minionej nocy (31 marca/1kwietnia) natomiast paliła się inna część młyna. W akcji gaśniczej, oprócz strażaków z Kętrzyna, uczestniczyli też strażacy z Mrągowa oraz strażacy-ochotnicy z Drogoszy, Reszla, Korsz i Karolewa.
Straty nie zostały jeszcze oszacowane, bo właściciel budynku do tej pory nie skontaktował się ze strażakami. Wyjaśnianiem przyczyn obu pożarów zabytkowego obiektu zajmą się policyjni biegli.
(karp/bsc)