Czy kolejnictwo na Warmii i Mazurach czeka rewolucja?
Przewozy Regionalne i firma Arriva chcą przewozić koleją pasażerów na Warmii i Mazurach.
Urząd Marszałkowski otworzył konkurs ofert na przewoźnika kolejowego, który będzie działał w regionie przez najbliższe 5 lat. Za funkcjonowanie kolei, w latach 2016-2020, urząd może zapłacić 215 milionów złotych. Jednak na otwarciu konkursu tylko Przewozy Regionalne podały kwotę, za którą mogą wykonać usługę. Jest ona o 30 milionów wyższa niż założenia samorządu województwa. Spółka Arriva, należąca do niemieckiego koncernu Deutche-Bahn, złożyła pusty formularz, co oznacza, że poznała cenę konkurenta. Ta przewyższa kwotę, którą dysponuje urząd, dlatego wyjścia są dwa.
Zarząd województwa warmińsko-mazurskiego zdecyduje o przyznaniu dodatkowych pieniędzy Przewozom Regionalnym lub konkurs zostanie unieważniony i rozpisany na nowo. Wtedy jednak Arriva będzie mogła zablokować Przewozy Regiolnalne konkurencyjną ceną.
Byłaby to rewolucja w kolejnictwie w województwie warmińsko-mazurskim, bo do tej pory niemiecka firma obsługiwała tylko kilka linii pasażerskich. W poniedziałek rano zarząd województwa ma podjąć decyzję w tej sprawie. Aktualna umowa na przewozy w regionie obowiązuje do końca tego roku. Podczas jej podpisywania samorząd musiał dopłacić jeszcze więcej, bo prawie 50 milionów złotych.
(lew/bsc)