Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
Człowiek winny suszy rolniczej. „Osuszyliśmy nawet Żuławy”
Susza rolnicza w całym kraju, a największa… na Żuławach – podał w pierwszym w tym roku raporcie Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach.
– Winny jest człowiek i jego działalność rolnicza – wyjaśnia Bogusław Pinkiewicz z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Gdańsku.
Problemem był nadmiar wody, ale działalność człowieka, dążenie do uzyskania jak największego obszaru do upraw, doprowadziło do tego, że osuszyliśmy nawet Żuławy. Nie mówimy o klęsce, ale na pewno rolnicy odczuwają niedogodności związane z niedostatkiem wody.
Największy zasięg suszy rolniczej występował wśród upraw zbóż jarych, niedobór wody dotknął także uprawy truskawek, co obniży plony.
Największe niedobory wody notowano na Żuławach Wiślanych, nieco mniejsze na Pojezierzach: Pomorskim, Wielkopolskim i Mazurskim od 21 marca do 20 maja tego roku.
Autor: M. Kwiatkowska
Redakcja: M. Rutynowski