Cisza wyborcza – co wolno, a czego nie? Kary nawet do miliona złotych

Od północy z piątku (16 maja) na sobotę (17 maja) do zakończenia głosowania w niedzielę (18 maja) o godziny 21 będzie obowiązywać cisza wyborcza. W tym czasie nie wolno publikować postów zachęcających do głosowania na wybranego kandydata, bo można zostać ukaranym grzywną w wysokości nawet miliona zł. Zakaz obowiązuje nie tylko w internecie.

Cisza wyborcza to czas na zastanowienie się, na kogo zagłosować w niedzielę. Nie wolno wtedy publikować w internecie sondaży wyborczych ani agitować na rzecz kandydatów. Za złamanie zakazu grozi grzywna. Cisza wyborcza rozpoczyna się 24 godziny przed dniem głosowania i trwa do jego zakończenia, chyba że jedna z obwodowych komisji wyborczych przedłuży głosowanie.

Głosowanie mogą wydłużyć wyjątkowe, nadzwyczajne sytuacje, takie jak: katastrofa budowlana, zalanie lokalu wyborczego, wypadek komunikacyjny czy konieczność dodrukowania kart do głosowania. Chodzi o wydarzenia, które mogą utrudnić lub nawet sparaliżować pracę obwodowej komisji wyborczej oraz wykluczyć lub znacząco ograniczyć możliwość dotarcia wyborców do lokalu.

Co może naruszyć ciszę wyborczą?

Ciszę wyborczą może naruszyć wszystko, co jest elementem czynnej agitacji wyborczej lub publicznego nakłaniania i zachęcania do głosowania.

• zakazane są zgromadzenia, manifestacje, pochody, przemówienia oraz rozpowszechnianie materiałów wyborczych,
• ciszy wyborczej nie narusza samo zachęcanie do udziału w wyborach, o ile nie zawiera elementów agitacji na rzecz konkretnych kandydatów,
• nie można zrywać plakatów wyborczych rozwieszonych przed rozpoczęciem ciszy,
• nie wolno podróżować pojazdami oklejonymi materiałami wyborczymi, ale mogą one stać w miejscu,
• zakazana jest agitacja w internecie,
• zabroniona jest agitacja w lokalu wyborczym, m.in. poprzez eksponowanie symboli, znaków, obrazów i napisów związanych z kandydatami lub komitetami,
• nie wolno publikować wyników sondaży.

Za złamanie zakazu agitacji podczas ciszy wyborczej grozi grzywna. Za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej grozi grzywna w wysokości od 500 tysięcy złotych do miliona złotych. Zakazem objęte są zarówno sondaże przedwyborcze, jak i te prowadzone w dniu głosowania.

O tym, czy doszło do złamania zakazu agitacji, mogą decydować wyłącznie organy ścigania i sądy. Wyborca, który uważa, że naruszono ciszę wyborczą, powinien zgłosić to na policję.

Zachęcamy do słuchania Radia Olsztyn, obserwowania strony radioolsztyn.pl oraz naszych mediów społecznościowych w niedzielny wieczór. Będziemy na bieżąco podawać najnowsze wyniki exit poll, late poll oraz wyniki częściowe wyborów.

Autor: Ł. Sadlak