Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna
Ciąg dalszy procesu byłego dyrektora olsztyńskiego szpitala MSWiA
Januszowi Ch. byłemu dyrektorowi Polikliniki postawiono 5 zarzutów. Pierwszy dotyczy wyrządzenia znacznej szkody w majątku placówki. Cztery pozostałe – pobierania pełnego wynagrodzenia za pracę w szpitalu i prowadzenia w tym czasie zajęć w szkole policyjnej w Szczytnie.
Na dzisiejszej rozprawie świadkowie głównie zeznawali w sprawie projektu budowy ośrodka radioterapii w Szpitalu Garnizonowym w Ełku. Prokuratura zarzuca, że projekt był od początku niewykonalny, więc umowa dzierżawy gruntu pod budowę przedłużona z 10 do 20 lat, była bezzasadna i przyniosła Poliklinice straty.
Jak zeznał były zastępca dyrektora do spraw lecznictwa Polikliniki Jacek O., w Ełku potrzebny był tylko jeden akcelerator do radioterapii, gdyż tylu pacjentów z północno wschodniej części regionu korzystało z tej formy leczenia w szpitalu w Białymstoku. Natomiast przepisy wymagały budowy od razu 2 akceleratorów, ze względów na bezpieczeństwo pacjentów.
Aparaty są intensywnie eksploatowane, więc w razie awarii jednego pacjenta podłącza się pod drugi aparat. Jednak budowa dwóch aparatów generowałaby ogromne straty dla Polikliniki. NFZ zwracałby najwyżej około 2,5 miliona złotych za radioterapię i hospitalizację pacjentów w Ełku, a rzeczywiste koszty byłyby 2 razy większe.
Dodatkowy problem stwarzał projekt budowy ośrodka radioterapii w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, z powodu bardzo skomplikowanej i nieznanej w medycynie formuły prawnej.
Oskarżony Janusz Ch. chciał, by świadek potwierdził, iż przewidywane przez dyrektora Polikliniki oraz dyrektora Warmińsko-Mazurskiego Oddziału NFZ podwojenie liczby pacjentów w ośrodku radioterapii w Ełku, było realne.
Świadek odparł, iż w jego subiektywnym przekonaniu było to niemożliwe, mimo że rośnie z roku na rok liczba pacjentów korzystających z radioterapii.
Janusz Ch. został odwołany z funkcji dyrektora Polikliniki w 2014 roku, gdy zadłużenie szpitala sięgnęło 90 milionów złotych. Potem został prorektorem Wyższej Szkole Policji w Szczytnie, funkcję stracił na skutek postawienia w stan oskarżenia w 2017 roku.
Proces toczy się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie.
Autor: A.Socha
Redakcja: BSChromy/A. Dybcio