Chłopaki z siódemką na przedzie
– grali w finale ligi mistrzów,
– całowali dziewczyn w majowym deszczu,
– słuchali muzyki z kaset,
– pisali wierszy, bo jest nam źle,
– pracowali za tysiąc pięćset miesięcznie,
– mieli dziesięciu dobrych kumpli,
– podkochiwali się w nauczycielkach,
– zapuszczali włosów do ramion,
– jeździli na stopa,
– zmieniali pracy dopóki nas nie wyrzucą,
– wyobrażali siebie jako bohaterów ratujących świat,
Zamierzamy:
– za dwa lata zmienić samochód,
– pójść na siłownię,
– pić tylko w weekendy,
– kochać się z żoną trochę częściej,
– w ciągu trzech lat awansować,
– dogadać się z teściem,
– nie głosować na tych złodziei, co ostatnio,
– nie podrywać więcej kelnerek w knajpach,
– ograniczyć dzieciakowi komputer i więcej z nim rozmawiać,
– śpiewać Mazurka na mistrzostwach świata,
– odważyć się na kolonoskopię,
– wyrzucić stare koszulki z szafy,
– mieć zawsze stówę w kieszeni,
– przeżyć kolejną chemioterapię,
– przestać żartować z chłopaków z szóstką na przedzie.
Powoli, lecz nieuchronnie przejmujemy władzę nad światem.
Snoop Lion feat. Miley Cyrus – Ashtrays & Heartbreaks – no nie! Tragedia! Nasz Snoop nagrywa piosenkę z tą straszną Miley Cyrus. Jak macie problem to nie słuchajcie.
Alex Hepburn – Under – nowa niezwykła chrypka prosto z Londynu. Trochę przypomina Pink i też się dobrze słucha.
Daniel Bovie ft. Sandrine – Big Mountain – wiem, wiem, jak można słuchać takiej muzyki. Jeśli słucha tylko rocka, to rzeczywiście może nie być łatwo. Ale nie można być miętkim. W klipie dużo ładnych dziewczyn.