Centrum Krwiodawstwa czeka na dawców krwi. „Robimy wszystko, aby uniknąć niedoborów”

Fot. P. Getka

Wakacje to bardzo trudny okres w placówkach Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Wyjazdy oraz urlopy nie sprzyjają wizytom w punktach poboru.

– Robimy wszystko, aby niedoborów krwi w magazynach było jak najmniej – przyznaje dyrektor warmińsko-mazurskiej placówki Grażyna Kula.

Jesteśmy z tym oswojeni i przyzwyczajeni. Wiemy, co mamy robić, ale zawsze jest duży stres, bo do tej pory się udawało. Co roku jakoś przeżywaliśmy wakacje, była krew i szpitale mogły pracować. Mam nadzieję, że w tym roku też tak będzie. Stres jest. Robimy, co możemy, reklamujemy się i zachęcamy potencjalnych dawców do oddawania krwi.

Oddanie krwi to nie tylko niesienie pomocy osobom potrzebującym. – To również słodki upominek w postaci tabliczek czekolady, która posiada wiele wartości odżywczych – przyznaje dietetyk Katarzyna Paszkowska.

Mamy tutaj ponad 600 substancji prozdrowotnych. Mamy magnez, żelazo, substancję, teobrominę, która nas pobudza podobnie jak kofeina, tylko należy na nią uważać, bo niestety może uzależniać. Czekolada poprawia nam też nastrój. Zawiera hormon szczęścia, czyli fenyloetyloaminę.

Zapotrzebowanie grup krwi można sprawdzić na stronie internetowej warmińsko-mazurskiego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

Autor: P. Świniarski
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy