Były burmistrz Mrągowa usłyszał prokuratorskie zarzuty
Kłopoty byłego burmistrza Mrągowa. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie postawiła Stanisławowi B. dwa zarzuty oszustwa. Obecnie trwają czynności wyjaśniające i zbieranie materiału dowodowego.
Chodzi o rozliczenie dwóch delegacji w 2022 roku. W pierwszym przypadku to działanie na szkodę Wydziału Prawa i Administracji UWM i uzyskany zawyżony zwrot kosztów podróży na konferencję naukową. Rzecznik prokuratury Daniel Brodowski wyjaśnił, że były samorządowiec w rozliczeniu wskazał przyjazd autem, a w rzeczywistości dojechał do Olsztyna pociągiem. W ten sposób naraził wydział prawa na 460 złotych straty.
Druga sprawa, jak wyjaśnił prokurator Brodowski, dotyczy wprowadzenia w błąd pracowników Urzędu Miasta Mrągowa, także przy rozliczeniu dotacji za wyjazd do jednego z wrocławskich hoteli. Ten w rzeczywistości, według ustaleń śledczych, miał być wyjazdem prywatnym, za co Stanisław B. niesłusznie miał pobrać 537 zł delegacji.
Za oszustwa, o których mowa, byłemu burmistrzowi Mrągowa może grozić nawet do 8 lat więzienia. Były samorządowiec podczas przesłuchania nie przyznał się do winy, skorzystał z możliwości odmowy składania wyjaśnień. Nie zgodził się też skomentować sprawy na naszej antenie. W wiadomości SMS napisał, by zrobić materiał bez jego udziału i pamiętać o zasadzie domniemania niewinności.
Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej
Autor: K. Grabowska
Redakcja: M. Rutynowski