„Budujemy coś wyjątkowego”. Na Zalewie Wiślanym powstaje sztuczna wyspa
Prace na budowie drogi wodnej z Bałtyku na Zalew Wiślany trwają bez zakłóceń, choć kilka dni zimowej aury musiało zweryfikować plany budowniczych.
Wszystko wróciło do normy, a to oznacza, że roboty toczą się na obu krańcach przyszłego kanału żeglugowego, na miejscu przyszłej śluzy, w porcie i przy tworzeniu sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym. Obecnie powstaje zarys tej sztucznej wyspy czyli obwiednia. Zaawansowanie tych prac szacowane jest na ponad 60%.
Inżynierowie z NDI, którzy kierują poszczególnymi elementami tej inwestycji nie kryją radości, że mogą tworzyć coś po raz pierwszy w Polsce. Czymś takim jest np. sztuczne wyspa. – Budujemy coś, czego nikt jeszcze nie zrobił. Kawałek lądu na morzu, a właściwie na Zalewie, który jest bardzo specyficzny. To będzie wielki zbiornik na piasek wydobyty z dna zalewu – wyjaśniają Mariusz Sasin i Wojciech Czyżewski z NDI, szefowie budowy wyspy.
Środek wyspy będzie wypełniony urobkiem z miejsca nowej drogi wodnej, którą będą pływać do Elbląga statki morskie. Będzie ona miała 180 ha powierzchni, więcej niż sam przekop mierzei.
Znamy już nieoficjalną nazwę wyspy na Zalewie Wiślanym. Będzie to Wyspa Estyjska, wybrana decyzją uczestników ogólnopolskiego głosowania w konkursie ogłoszonym przez Ministra Gospodarki Morskiej.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio