Bili rekord Guinnessa w udzielaniu pierwszej pomocy
Uczniowie z 1200 polskich szkół wzięli udział w światowej próbie bicia rekordu Guinnessa w liczbie osób udzielających pierwszej pomocy.
W akcji uczestniczyła młodzież z gimnazjum z Gietrzwałdzie i szkoły podstawowej w podolsztyńskim Biesalu. Chodziło o to, aby jak największa liczba osób wykonywała jednocześnie resuscytację krążeniowo-oddechową. Do udziału w akcji – koordynowanej przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – zgłosiło się kilkanaście tysięcy placówek z całego kraju, między innymi szkoły w Biesalu i Gietrzwałdzie.
Szkoła w Biesalu ma 7 fantomów, a pierwszej pomocy udzielało na zmianę ponad 100 osób. Próba bicia rekordu w Biesalu rozpoczęła się w samo południe:
Jak powiedziała Radiu Olsztyn nauczycielka ze szkoły w Biesalu i koordynatorka akcji Marzena Zalewska, zadanie to było dla młodzieży bardzo proste. Dzieci, nauczyciele i zaproszeni goście kolejno podchodzili do fantomów i wykonywali na nich po dwa oddechy i 30 uciśnięć klatki piersiowej:
Każdy z uczniów wykonywał po dwie sesje ratownicze. Próba trwała pół godziny.
W czwartek Jerzy Owsiak ogłosi czy rekord Guinnessa udało się pobić. Do udziału w tym projekcie zaproszono szkoły z całego świata. Podczas specjalnej konferencji pomysłodawca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ogłosi także na co zbierane będą pieniądze podczas styczniowej akcji. (tek/ami/bsc)