Austriacka firma chce zainwestować pod Olsztynem. Miałby powstać zakład na 500 miejsc pracy

Austriacki inwestor rozważa budowę ogromnego tartaku w podolsztyńskich Gryźlinach. Firma Binderholz, produkowałaby elementy drewniane używane w budownictwie.

To czy inwestycja się powiedzie, będzie zależało m.in. od wyniku konsultacji społecznych. Adam Walkowiak – sołtys Gryźlin, zwrócił się w tej sprawie do władz gminy Stawiguda. Jednak ze względu na pandemię nie wiadomo, kiedy takie konsultacje będzie można przeprowadzić.

Zdaniem Michała Kontraktowicza – wójta gminy Stawiguda wiele zależy od samego inwestora. Wójt jest przychylny inwestycji, o ile spełni ona pewne warunki. – Jeśli ten inwestor nie będzie nadmiernie przeszkadzał i będzie stanowił dobry wkład do życia społecznego – wyliczał Kontraktowicz.

Jak przekonywał na antenie Radia Olsztyn starosta olsztyński Andrzej Abako, inwestor ten stosuje nowoczesne i bezpieczne rozwiązania w produkcji. – Pan Binder zapewnił nas, że jest to najnowocześniejsza technologia. To co pokazywał, daje nam możliwości dużego rozwoju w regionie. (…) Przy okazji powstałoby 500 miejsc pracy – mówił starosta.

W najbliższym czasie mieszkańcy znajdą na stronie internetowej gminy Stawiguda pierwsze materiały dotyczące planów inwestora. Firma Binderholz ma swoje oddziały w 12 krajach na świecie i zatrudnia prawie 3000 pracowników.

Autor: L. Tekielski
Redakcja: Ł. Sadlak