Aktualności, Aplikacja mobilna, Poranne Pytania
Artur Soboń: 100 tysięcy mieszkań to cel, który chcemy osiągniemy w przyszłym roku w ramach programu Mieszkanie Plus
Problemy mieszkaniowe są w każdym mieście w Polsce. W Porannych pytaniach Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju odpowiedzialny za budownictwo mówił o programie Mieszkanie Plus.
Program Mieszkanie Plus jest już rozpędzony. W przyszłym roku chcielibyśmy, aby na liczniku było 100 tysięcy mieszkań w przygotowaniu. Część z nich będzie w budowie, część zostanie oddana, będą też etapy projektowania i wyłaniania wykonawców.
Artur Soboń podkreślał, że potrzeby Polaków są znacznie większe, dlatego celem rządu jest uzupełnienie oferty dla osób, które nie mają szansy na rynku.
Gdybyśmy chcieli rządowym programem realizować wszystkie potrzeby mieszkaniowe Polaków to musielibyśmy być dużo bogatszym państwem niż jesteśmy (…) Uważamy, że sens mają programy podażowe a nie popytowe. Chodzi o uzupełnienie oferty i tak rosnącego już rynku mieszkaniowego. W ubiegłym roku oddano do użytku 178 tysięcy mieszkań. To rekordowa liczba.
W Porannych pytaniach wiceminister inwestycji mówił, że wśród oddawanych do użytku mieszkań musi być więcej tańszych mieszkań. W Polsce wciąż brakuje 2,5 miliona mieszkań.
Nasi poprzednicy uważali, że tylko programy popytowe mają sens. Dopłacali do wkładu własnego przy kredycie. Naszym zdaniem takie programy jak MDM sensu nie mają. W Polsce nie ma problemu popytu na mieszkania. Mieszkania sprzedają się na pniu.
Artur Soboń przekonywał, że Mieszkanie Plus nie jest programem, który można zrealizować w krótkiej perspektywie.
Jako Polska bardzo późno startujemy z tym programem. Powinien być rozpoczęty dużo, dużo wcześniej, Już za poprzednich rządów chcieliśmy go rozpocząć. Teraz go rozkręcamy. Mam nadzieję, że będzie tak rozpędzony, że w kolejnych latach będziemy, każdego roku, oddawali kilkadziesiąt tysięcy na rynek mieszkań (…) Myślę, że kilkaset mieszkań na przełomie tego i przyszłego roku oddamy do dyspozycji mieszkańców. Najważniejsze są duże projekty mieszkaniowe. Chcemy pokazać, że można budować nawet po kilka tysięcy mieszkań w jednej lokalizacji. W dużych miastach chcemy realizować takie projekty (…) ze szkołą, przedszkolem, komunikacją publiczną i całą funkcjonalną przestrzenią.
Największe inwestycje powstaną m.in. w Warszawie, Poznaniu, Trójmieście, Krakowie czy Wrocławiu. Jak mówił gość Radia Olsztyn, na tle kraju słabo wypada województwo warmińsko-mazurskie.
To jest jedno z trudniejszych województw. Budujemy taniej niż na rynku, natomiast przy rosnących cenach na rynku, kiedy rosną koszty materiałów budowlanych i robocizny jesteśmy w stanie budować 1/5 czy 1/4 taniej niż na rynku. Im czynsze na rynku są wyższe tym łatwiej o popyt na mieszkania, które budujemy. Ze zrozumiałych względów łatwiej jest znaleźć lokalizację w dużych miastach. Nie wykluczamy mniejszych miejscowości i średnich miast. W Olsztynie rozpatrujemy lokalizację na 100 mieszkań. Jeżeli uda nam się przeprowadzić kolejne zmiany w prawie to działka stałaby się projektem do realizacji.
Dziś tylko około 40 procent rodzin w Polsce ma szansę na kupienie mieszkania na rynku od dewelopera. Zdaniem Artura Sobonia pozostali oczekują jakiejś formy wsparcia ze strony państwa.
Posłuchaj rozmowy Andrzeja Piedziewicza z Arturem Soboniem
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy
PRZECZYTAJ TAKŻE
- NIK skontrolowała spółkę, która buduje tanie mieszkania na wynajem. Jakie wyniki?
- Andrzej Maciejewski o Społecznej Inicjatywie Mieszkaniowej. "Czeka nas efekt śnieżnej kuli"
- OTBS oddaje kolejne mieszkania. "To była jedyna szansa na zdobycie swojego lokum"
- Kłopotliwe sąsiedztwo szczurów. Posłuchaj Śliskiej Sprawy