Artur Chojecki: Otwarcie punktu odpraw fito w elbląskim porcie, to zasługa wielu osób
W elbląskim porcie otwarto graniczny punkt odpraw fitosanitarnych. Podczas uroczystego otwarcia prezydent Elbląga Witold Wróblewski dziękował wojewodzie warmińsko-mazurskiemu Arturowi Chojeckiemu za osobisty wkład w uruchomienie tej odprawy.
Gość Porannych Pytań wojewoda Artur Chojecki powiedział, że to zasługa wielu osób, m.in. posła Leonarda Krasulskiego i ministra Zbigniewa Babalskiego.
Artur Chojecki: Kiedy podjąłem pierwsze działania w celu uruchomienia punktu odpraw, mówiono mi, że to jest niemożliwe, gdyż wymaga ogromnych nakładów finansowych. Ale w trakcie rozmów okazało się, że odprawa nie wymaga nowego, wielkiego gmachu. Potrzebna była dobra wola i udało się! To nie tylko moja zasługa, bardzo się zaangażował elbląski poseł Leonard Krasulski i wiceminister rolnictwa Zbigniew Babalski, bo ostateczne rozporządzenie wydało ministerstwo rolnictwa. I w tym miejscu bardzo im za te działania i decyzje dziękuję.
Krzysztof Kaszubski: Zwiększy to spektrum towarów, które może przyjmować port?
Artur Chojecki: Tak, port teraz może przyjmować także produkty organiczne, związane z żywnością, roślinnością, ze zrębkami drewna, Nie trzeba będzie przewozić tych produktów drogą lądową. Ma to też ogromne znaczenie w perspektywie budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. To razem przyczyni się do rozwoju gospodarczego subregionu elbląskiego.
Dzisiaj obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W Urzędzie Wojewódzkim o 9 wojewoda otworzył wystawę „Śladami Żołnierzy Niezłomnych na Warmii i Mazurach”.
– To święto staje się coraz bardziej powszechne, coraz więcej włodarzy poszczególnych miast włącza się do przywracania pamięci naszym bohaterom – powiedział.
Główne uroczystości wojewódzkie odbędą się w Miłomłynie, w południe.
W Miłomłynie, gdyż tam niedawno w uroczysty sposób odsłonięto pomnik Danuty Siedzikówny „Inki”, sanitariuszki AK, który mając niespełna 18 lat oddała życie za Polskę, w obronie najważniejszych wartości dla każdego narodu. Poświęciła się, żebyśmy dziś mogli żyć w wolnym kraju. „Inka” była związana z Miłomłynem, pracowała tam w nadleśnictwie
– powiedział wojewoda.
Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Arturem Chojeckim.
Redakcja: A.Socha