Kradzionym paliwem tuszowali swoje przestępstwa. Nastolatkowie w rękach policji
Dwóch nastoletnich braci z Olsztyna postanowiło wejść na przestępczą ścieżkę. 16-latek i 18-latek okradali place budów.
Ich łupem padały głównie narzędzia, materiały budowlane, a także części samochodowe m.in. katalizatory. Jak powiedział nam sierżant sztabowy Andrzej Jurkun z olsztyńskiej policji – nastolatkowie wpadli także na pomysł, jak dojechać na miejsce przestępstwa.
Na miejsce przestępstw przyjeżdżali autami, które zabierali w nocy bez wiedzy rodziców. Natomiast w celu ukrycia swojego przestępczego procederu, kradli paliwo z zaparkowanych samochodów. Wybierali pojazdy ustawione w nieoświetlonych miejscach, często w pobliżu zalesionego terenu. Następnie skradzione paliwo przelewali do baków aut, którymi się poruszali, aby nie wzbudzić podejrzeń rodziców.
Jak ustalili policjanci, łupem braci padły przedmioty warte ponad 32 tysiące złotych. Paliwo, które ukradli wyceniono na 2,5 tysiąca złotych. Starszy z braci usłyszał 18 zarzutów i odpowie przed sądem. Jego młodszy brat będzie tłumaczył się przed sądem rodzinnym.
Autor: L. Tekielski
Redakcja: M. Rutynowski