Ogródki działkowe czy tereny na sprzedaż? O plany inwestycyjne zapytaliśmy wiceprezydent Olsztyna
30 lat temu w Olsztynie na terenie alei Sikorskiego były same ogródki działkowe. Teraz marchewki, jabłka i truskawki rosną przy głównej arterii. W Najlepszej Porze Dnia o terenach, które są położone w atrakcyjnych pod zabudowę miejscach. Gościem Leszka Cimocha była Halina Zaborowska-Boruch, wiceprezydent Olsztyna.
Leszek Cimoch: Zdarza się, że ziemia, która kosztuje kilka milionów złotych, mogłaby być spożytkowana na inne cele. Czy Pani też się nad tym zastanawia, co by tu zrobić, żeby to zmienić?
Halina Zaborowska – Boruch: Kierunki rozwoju przestrzennego Olsztyna są już określone w studium kierunków i uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego. Tam ogródki działkowe są zapisane jako miejsca rekreacji indywidualnej. Mamy tego sporo w mieście. Te tereny cieszą się dużą popularnością. Swego czasu zostały przekazane Polskiemu Związkowi Działkowemu. Przekazane na określony cel, czyli działalność statutową.
Teraz jesteśmy na etapie zmiany tego studium. Zbieramy wnioski i każdy z właścicieli, w tym przypadku związek, może wystąpić z wnioskiem, że chciałby przekształcić te tereny. (…) Naszym priorytetem jest przekształcenie w kierunku terenów biologicznie czynnych. Chodzi o równowagę pomiędzy terenami inwestycyjnymi i zielonymi w mieście.
Posłuchaj całej rozmowy
Redakcja: A.Podbielska