Monika Chodyna: W Gdyni pokonałam parę doświadczonych zawodniczek. Na Mistrzostwach Świata może jednak wydarzyć się wszystko
Kwitnie triathlon na Warmii i Mazurach. Na ostatnich prestiżowych zawodach IronMan 70.3 w Gdyni (1,9 km pływania, 90 km jazdy na rowerze i 21,1 km biegu) – Olsztyn reprezentowała 25-letnia Monika Chodyna.
Młoda zawodniczka, która amatorsko trenuje ten sport, wypadła bardzo dobrze na tle profesjonalistek, a w kategorii W25 zajęła drugie miejsce.
Oceniam ten start bardzo dobrze. Wiedziałam na co mnie stać, jaki czas mogę osiągnąć. Z drugiej strony mam jednak mieszane uczucia – na trasie biegowej czułam, że ten wynik może być odrobinę lepszy. Ostatecznie jednak czas, który wykręciłam, nie był słaby. Udało mi się wygrać z paroma naprawdę doświadczonymi zawodniczkami, więc jestem zadowolona. Jest to dobry prognostyk przed najważniejszymi zawodami, czyli Mistrzostwami Świata. Zawody IronMan w Gdyni są jednymi z najważniejszych zawodów triathlonowych w Polsce. Mnie na szczęście ranga zawodów nie przerosła. Bardzo dobrze się tam czułam.
– powiedziała Monika Chodyna.
Za miesiąc zawodniczka wystartuje w Mistrzostwach Świata w triathlonie na dystansie 1/2 IronMana w Stanach Zjednoczonych. Jak mówi – teraz trwają ostatnie szlify:
Muszę poprawić swoją formę biegową. Przez ostatnie miesiące bardzo dużo nad tym pracowałam. Nie wiem jeszcze, czy przed mistrzostwami wystartuję w jakiś zawodach. Myślę, że ostatnie cztery tygodnie poświęcę już na przygotowania stricte treningowe.
Monika Chodyna od trzech lat intensywnie trenuje triathlon, wcześniej jej miłością było pływanie. O czym marzy 25-latka z Warmii i Mazur?
Jedno z moich triathlonowych marzeń już się spełnia – jadę na Mistrzostwa Świata. Realizuję teraz to, co nie udało mi się jako zawodowej pływaczce – trenowałam ten sport przez 15 lat i nigdy nie wystartowałam na żadnej poważnej imprezie. Wszystko zależy od tego, jak będę się dalej rozwijać.
Zawodniczka podkreśliła także, jak ważne w tym sporcie jest wsparcie finansowe.
Triathlon jest bardzo drogim sportem. Nie chodzi tylko o sam sprzęt – także kwoty wpisowe na dane zawody są wysokie, szczególnie na szczeblu międzynarodowym. Na ten moment nie mogę zostać profesjonalną zawodniczką, właśnie przez brak zabezpieczenia finansowego. Aktualnie normalnie pracuję, więc kiedy w życiu pojawia się tak kosztowne hobby jak triathlon, to pieniędzy w pewnym momencie zaczyna brakować.
– zaznaczyła Monika Chodyna.
IronMan 70.3 to globalny cykl imprez obecny w ponad 30 krajach na 5 kontynentach. Aktualnie pod szyldem IronMan organizowanych jest ponad 130 imprez na całym świecie. Gdynia w tym roku po raz trzeci gościła najlepszych triathlonistów z całego świata.
Autor: A. Podbielska
Redakcja: A. Dybcio